Postępowanie UOKiK zostało wszczęte w październiku 2013 roku po informacjach z inspektoratów Inspekcji Handlowej. Pracownicy IH pobierali próbki masła produkowanego przez Masmal Dairy – spółka od końca 2014 r. należy do grup Polmlek - bezpośrednio z wybranych w całej Polsce sklepów, które je oferowały.
Po badaniach w akredytowanych laboratoriach okazało się, że masła firmy Masmal Dairy są fałszowane. Przykładowo: „Masło ekstra" zawierało 61,8 proc. tłuszczu roślinnego, „Masło ekstra 100 proc. oryginalne" – 14 proc. tłuszczu roślinnego, „Masło ekstra Amir" – 11,73 proc. Zgodnie z prawem, taki produkt nie może nazywać się masłem. Tymczasem, etykiety maseł Masmal Dairy błędnie informują konsumentów o tym, że kupują masło. Gdyby klienci wiedzieli, że płacą za produkt wytworzony z tańszych składników, mogliby wybrać inny – czyli prawdziwe masło.
Za naruszenie zbiorowych interesów konsumentów na Masmal Dairy została nałożona kara 1 471 250 zł. Prezes UOKiK nakazał zaprzestania wprowadzania klientów w błąd. Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ przysługuje od niej odwołanie do sądu. Na wymiar kary miały wpływ: długotrwałość praktyki i świadome zaniżanie jakości masła mimo wcześniejszych decyzji IH oraz UOKiK. Inspekcja Handlowa będzie nadal sprawdzała, czy sklepy oferują produkty zafałszowane.
UOKiK przypomina, że, zgodnie z unijnym rozporządzeniem, masło to produkt składający się z tłuszczu mlecznego w ilości od 80 do 90 proc. Nie może zawierać ani grama tłuszczu roślinnego. Od 2012 roku IH wydała 46 decyzji stwierdzających niewłaściwą jakość masła Masmal Dairy nakładające kary na sklepy, które sprzedawały masło produkowane przez Masmal. UOKiK kwestionował praktyki Firmy Handlowo-Usługowej Masmal w Warlubiu w 2006 roku i w 2008 roku. Od 2012 roku masło pod marką Masmal produkuje Masmal Dairy w Grudziądzu.