Pod Grunwaldem latem poleje się... piwo

Lipiec i sierpień to szczyt sezonu dla branży. Aby sprzedać jak najwięcej piwa, producenci starają się dotrzeć do kurortów i na najciekawsze imprezy.

Aktualizacja: 07.07.2015 08:01 Publikacja: 07.07.2015 07:23

Lagery nadal najpopularniejsze nad Wisłą

Foto: Rzeczpospolita

Co piąty litr piwa kupiony przez Polaków w ciągu roku przypada na okres wakacji. Nie dziwi więc, że właśnie wtedy producenci starają się dotrzeć do jak największej grupy piwoszy.

– W tym roku nasze piwa odwiedzą kilkadziesiąt festiwali, m.in. Woodstock, OFF Festiwal, Beerfest, Jarocin. Jesteśmy również partnerem tegorocznych koncertów organizowanych przez Live Nation oraz ponad 10 tysięcy różnych imprez w całej Polsce – mówi „Rzeczpospolitej" Joanna Kwiatkowska, rzecznik Kompanii Piwowarskiej, lidera polskiego rynku piwa.

W tyle za swoim największym rywalem nie chce zostać Grupa Żywiec.

– Pomyśleliśmy zarówno o tych, którzy odpoczywają nad morzem czy na Mazurach, jak i o tych, którzy lato spędzają w dużych i mniejszych miastach – podkreśla Magdalena Brzezińska, rzecznik Grupy Żywiec.

Wyniki rosną wolno

Pod koniec czerwca w Krakowie ruszył cykl koncertów Męskie Granie, sponsorowany przez flagową markę całej grupy – Żywiec. Trasa, która potrwa do końca sierpnia, obejmuje Kraków, Wrocław, Chorzów, Poznań, Warszawę i Żywiec.

Warzony przez Grupę Żywiec Heineken, choć już nie jako sponsor tytularny, na początku lipca był do kupienia na festiwalu Open'er w Gdyni. Z kolei na Mazurach i Pomorzu promuje się Specjal, regionalna marka firmy. W sumie będzie sponsorem 17 imprez i wydarzeń. Największą z nich jest inscenizacja bitwy pod Grunwaldem.

Największe browary chcą wykorzystać czas żniw w branży tym bardziej, że sprzedaż piwa w Polsce nie rośnie już w szybkim tempie. Do udanych nie mogą zaliczyć także pierwszego półrocza 2015 r. W maju i czerwcu, czyli na początku sezonu, sprzedaż piwa liczona w hektolitrach zanotowała jednocyfrowy wzrost. W ujęciu wartościowym wzrost nie przekroczył jednak 1 proc. – szacuje branża.

– Pod względem wielkości spożycia i dynamiki sprzedaży 2015 rok będzie stabilny dla branży – komentuje Tomasz Bławat, prezes Carlsberg Polska, gracza numer trzy polskiej branży piwowarskiej. – Mamy jednak do czynienia z większą presją cenową, która wpływa na wartość sprzedaży.

Na tle całej branży dobrze wypadają browary regionalne. Ostatnio dołączyły do nich warzelnie rzemieślnicze. Zakładają je zazwyczaj osoby, które wcześniej robiły piwo w domach.

– Regionalne browary niezmiennie od lat zwiększają sprzedaż i nie szkodzi im nawet niższa temperatura, z którą mieliśmy do czynienia w maju i czerwcu 2015 roku – mówi Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Regionalnych Browarów Polskich (SRBP). – W I połowie tego roku piwa lokalne i rzemieślnicze z najwyższej półki cenowej mogły zanotować nawet dwucyfrowe zwyżki sprzedaży.

SRBP szacuje, że w Polsce jest już ok. 140 browarów (w tym restauracji) warzących piwa. Pięć lat temu było ich 65.

Pomimo dobrych wyników letnie imprezy sponsorują także browary regionalne. Amber jest m.in. sponsorem festiwalu sportów ekstremalnych Baltic Games, które odbędą się w połowie sierpnia w Gdańsku. We wrześniu będzie zaś współorganizatorem gdańskiej biesiady, która ma być polską wersją niemieckiego Oktoberfestu. Impreza jest kontynuacją Koźlaków Bielkowskich, które Amber organizował na terenie swojego browaru w Bielkówku w województwie pomorskim.

Sponsorowanie imprez plenerowych jest dla browarów okazją do promocji nowych produktów.

– Do tej pory nowości takie jak Lech Ice Diesel, Tyskie Radler, Lech Ice Shandy czy Lech Free limonka z miętą na wakacyjnych imprezach spróbowało już ponad pół miliona klientów – mówi Joanna Kwiatkowska.

W tym sezonie Carlsberg Polska poszerzył ofertę m.in. pod marką Kasztelan, którą promuje się na Biesiadach Kasztelańskich. Wprowadził pod tą marką piwo białe, chmielowe i niefiltrowane.

Smakowe zyskują

Zalew nowości to odpowiedź największych firm na modę na piwa niszowe i rzemieślnicze. W ciągu pięciu miesięcy 2015 roku sprzedaż tzw. piwnych specjalności zanotowała dwucyfrowy wzrost sprzedaży rok do roku. W tym samym czasie popyt na mieszanki piwa i lemoniady, głównie radlery, urósł o ponad 10 proc. – szacuje branża.

– Możemy spodziewać się umocnienia tych trendów: zainteresowanie piwami smakowymi, radlerami, rzemieślniczymi, piwami o niskiej zawartości alkoholu oraz dalszym rozwojem kultury piwnej – uważa Tomasz Bławat. – Z roku na rok powinno przybywać nowości. W 2014 roku cała branża zaoferowała konsumentom ponad 500 marek piwa.

Nie wszystkie imprezy sponsorowane przez browary są w stanie przetrwać próbę czasu. Przykładem jest festiwal Birofilia, który Grupa Żywiec organizowała w Żywcu w latach 1996–2014.

W ubiegłym roku w tej największej giełdzie kolekcjonerskiej w Europie udział wzięło ponad 6,5 tys. osób. Na początku lipca br. nic nie wskazuje na to, aby impreza miała powrócić.

Korzystamy z kredytowania bankowego, które w razie konieczności możemy zwiększyć.

Będziecie rozwijać swoje zakłady?

W tym roku uruchomimy w w Niepołomicach linię do produkcji nowych form opakowań dla napojów Frugo. Wydamy na nią 20 mln zł.

Jakie było pierwsze półrocze dla FoodCare?

Przemysł spożywczy
Królewiec wprowadza kartki na żywność, ale nie dla wszystkich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Przemysł spożywczy
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Przemysł spożywczy
Czeczen właścicielem aktywów Danone w Rosji. Jest odznaczony „Orderem Kadyrowa”
Przemysł spożywczy
Masło rekordowo drogie. Indeks światowych cen żywności najwyżej od kwietnia 2023 r.
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Przemysł spożywczy
Święta, święta i… do kosza. Wyrzucamy 1,6 kg świątecznego jedzenia na osobę