Rano w poniedziałek 7 sierpnia, po całonocnych poszukiwaniach strażaków, znaleziono go martwego. Okazało się, że został on przygnieciony kręgami Grana Padano, które spadły z półek w magazynie należącej do niego dojrzewalni. Karabinierzy próbują teraz wyjaśnić, co spowodowało zawalenie się półek i „efekt domina”, bo w sumie na powierzchnię dwóch tysięcy metrów kwadratowych spadło 25 tys. kręgów sera.

Na razie wiadomo tylko tyle, że Giacomo Chiapparini znajdował się w magazynie zbudowanym na początku lat 2000., gdzie miał zaprogramować robota, który automatycznie przewraca sery.

Firma Ciapparini od 2006 roku specjalizuje się w produkcji Grana Padano i posiada własne stada bydła, magazyny, mleczarnie, dojrzewalnie, sklep, biura, oraz stacje udoju mleka. W gospodarstwie rolnym wykorzystywano mleko od własnych krów i produkowano z niego 15 tys. kręgów Grana Padano rocznie. Uprawiane grunty rolne, własne i częściowo dzierżawione, to ponad 100 hektarów.