O 22 proc., do 17,7 mln zł zwiększył się wynik EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja). Do 15,8 mln zł zwiększył się zysk operacyjny, co oznacza wzrost o 26 proc. rok do roku, a do 9,6 mln zł zysk netto (wzrost o 10 proc.).
- Miniony kwartał to kolejny okres konsekwentnej realizacji naszej strategii rozwoju portfolio produktowego oraz sieci sprzedaży w Polsce i za granicą. Podtrzymujemy nasz cel, którym jest podwojenie przychodów z roku 2014 już w roku 2018, kiedy spodziewamy się przekroczenia 1,7 mld zł zrealizowanej sprzedaży – komentuje Grzegorz Minczanowski, prezes Zakładów Mięsnych Henryk Kania. - Warto zaznaczyć, że w pierwszym kwartale 2016 r. rentowność operacyjna wzrosła w porównaniu do całego roku 2015 o 0,3 pkt proc., do 6,5 proc., a rentowność netto pozostała stabilna przy 4 proc.. Co więcej, zanotowaliśmy 13,3 mln zł dodatnich przepływów finansowych z działalności operacyjnej, podczas gdy w pierwszym kwartale 2015 r. było to 5,1 mln zł na minusie. Istnieje wiele przesłanek, aby uznać tę tendencję za trwałą – dodaje.
W spółce zaznaczają, że ważne dla rozwoju skali jej biznesu jest również poszerzanie portfolio produktowego oraz rozwijanie oferty m.in. w oparciu o przewagi technologiczne.
- Uruchomione w 2015 roku efektywne linie do plastrowania zdecydowanie zwiększyły nasz potencjał biznesowy. Wygodne w użyciu plastrowane i pakowane wędliny z logo Henryk Kania oraz Henryk Kania Maestro zdobywają coraz większe udziały rynkowe – mówi Dominika Rąba, członek zarządu Zakładów Mięsnych Henryk Kania. - Szynki, kiełbasy czy kabanosy z logiem Henryk Kania są już od dawna znane konsumentom i przez nich doceniane. Naszym celem jest także istotne zaistnienie w segmencie parówek, gdzie nasz dynamiczny wzrost rozpoczął się w IV kwartale 2015 roku. Mamy wysokie kompetencje produkcyjne i handlowe w każdym segmencie rynku – dodaje.