Reklama

Japonia: 637 tys. dolarów za tuńczyka na słynnej aukcji w Tokio

Aż 74,2 mln jenów, czyli równowartość 637 tys. dolarów - tyle w czwartek zapłacił właściciel sieci restauracji sushi na aukcji w Tokio za ważącego 212 kilogramów tuńczyka błękitnopłetwego. Mogła to być ostatnia noworoczna aukcja na słynnym targu Tsukiji.

Aktualizacja: 05.01.2017 06:46 Publikacja: 05.01.2017 06:30

Foto: Bloomberg

Rybę złowiono u wybrzeży miejscowości Oma w prefekturze Aomori na północy Japonii. Cena za kilogram tego tuńczyka wyniosła 350 tys. jenów, czyli ponad 3 tys. dolarów; była to druga co do wielkości kwota w historii aukcji.

Szósty rok z rzędu jej zwycięzcą został właściciel sieci restauracji Sushi Zanmai, Kiyoshi Kimura. To właśnie on w 2013 roku wydał na tuńczyka rekordową kwotę 155,4 mln jenów (1,33 mln dolarów). Tak jak co roku podczas rozmowy z dziennikarzami Kimura zażartował, mówiąc, że ryba była "raczej droga".

Poprzez wygrane aukcje ten znany 64-letni biznesmen próbuje przyciągnąć do swych restauracji media i turystów.

Na targu Tsukiji, jednej z głównych atrakcji turystycznych japońskiej stolicy, prawie codziennie odbywają się aukcje tuńczyka, ale najwięcej emocji wzbudzają właśnie pierwsze licytacje w roku, w pierwszym dniu działalności targu po przerwie świątecznej. Nabywcy są wówczas gotowi wydać o wiele więcej niż zwykle.

Tegoroczna aukcja mogła być ostatnim takim wydarzeniem w tym miejscu, gdyż niewykluczone, że pod koniec roku targ zostanie przeniesiony z dzielnicy Chuo do oddalonej o ponad 2 km i położonej na sztucznej wyspie dzielnicy Toyosu.

Reklama
Reklama

Na targu, który działa od 1935 roku, codziennie sprzedawane są tony owoców morza, ryb, owoców i warzyw. Jego przeprowadzka planowana jest od dawna, gdyż według lokalnych władz stara hala i pobliski parking są za małe, by obsłużyć wszystkich klientów. Wiele do życzenia pozostawiają też panujące tam warunki sanitarne.

Jednak plany te pokrzyżowało wykrycie pozostałości toksycznych substancji w glebie w Toyosu. W sierpniu 2016 roku nowa gubernator Tokio Yuriko Koike postanowiła odłożyć przeprowadzkę i zleciła badania tamtejszych gruntów, które wcześniej należały do tokijskiej spółki gazowej. Koike zapewniła, że targ zostanie przeniesiony w nowe miejsce najwcześniej pod koniec 2017 roku.

Planowana przeprowadzka wywołała niepokój wśród właścicieli pobliskich sklepików i restauracji, którzy obawiają się, że zmiana lokalizacji giełdy pozbawi ich klientów i bezpowrotnie zmieni charakter dzielnicy.

Przemysł spożywczy
Wódka w Rosji drożeje. Meliny i samogon mają wzięcie
Przemysł spożywczy
Costa Coffee na skraju upadłości. Coca-Cola prowadzi rozmowy o sprzedaży
Przemysł spożywczy
„Jestem rozczarowany”. Kania o podwyżce poręczenia za list żelazny do 20 mln zł
Przemysł spożywczy
Święta, święta i do kosza. Tak Polacy marnują jedzenie
Przemysł spożywczy
Żywność ekologiczna dostaje własną halę. Minister: przejęcie Carrefoura warte analizy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama