Aktualizacja: 12.04.2017 16:28 Publikacja: 12.04.2017 15:49
Foto: www.facebook.com - Caruso's Fine Dining
Biegające wokół stołów dzieci, krzyki czy odgłosy gier lub bajek dochodzące z tabletów wręczonych pociechom to codzienność wielu restauracji. Na takie rzeczy skarżyli się klienci włoskiej restaracji Caruso Fine Dining w Mooresville w Północnej Karolinie. Kroplą, która przelała czarę goryczy było zachowanie rodziców małej dziewczynki, którzy odmówili ściszenia iPada używanego przez ich pociechę mimo wielokrotnych próśb obsługi. W związku z tym Pasquale Caruso, właściciel lokalu, postanowił zakazać wstępu do restauracji dzieciom poniżej piątego roku życia.
Węgierskie embargo na polskie mięso stało się niewygodnym tematem przerzucanym między resortami rolnictwa i MSZ....
Budapeszt zatrzymał dziś import wołowiny z Polski – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To retorsje za wtrzymanie...
Jan Koral, jeden z trzech braci, założycieli rodzinnego przedsiębiorstwa, zmarł w wieku 81 lat. Firma Koral to j...
Łączą się dwie rodzinne firmy produkujące słodycze – polski Colian i niemiecki Gubor Schokoladen. Szczegółów fin...
Należący do koncernu LVMH gigant alkoholowy Moët Hennessy zamierza zwolnić około 1200 pracowników w związku ze s...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas