W ciągu roku Polska awansowała o trzy pozycje. W 2014 r. z niespełna 13 mln litrów zajmowała 16. miejsce. Wartość importu nad Wisłę zwiększył się w 2015 r. o 20 proc. do 53 mln funtów. W efekcie zajęliśmy 18. miejsce. W 2014 r. byliśmy poza pierwszą dwudziestką największych rynków importowych szkockich producentów whisky w ujęciu wartościowym.
- Wciąż największą kategorią sprzedaży stanowią blendy. W minionym roku jej wartość wyniosła 2,77 miliardów funtów, co stanowi 72 proc. wartości światowego eksportu. Największą popularnością whisky blended cieszy się na nowych, wschodzących rynkach. Systematycznie rośnie popyt na whisky single malt, w 2015 roku wyniósł on 916,4 milionów funtów (rok wcześniej 914 milionów funtów. Kategoria single malt stanowi obecnie prawie 25 proc. eksportu szkockiej whisky pod względem wartości (pięć lat wcześniej stanowiła 18 proc.). – komentuje Krzysztof Maruszewski, prezes Stilnovisti, firmy zajmującej się inwestowaniem w beczki whisky.
– W Polsce trend ten jest szczególnie widoczny. Systematycznie rośnie popularność kategorii single malt oraz blendów premium. Coraz częściej polscy konsumenci wybierają whisky lepszej jakości oraz sięgają po krótkie, limitowane edycje – dodaje.
Łączny eksport szkockiej whisky sięgnął w 2015 r. 3,86 mld funtów. W stosunku do roku 2014 doszło do spadku o 2,4 proc. Patrząc jednak na eksport w długim okresie czasu, jego wartość w ciągu 10 lat wzrosła aż o 56 proc. Zdaniem przedstawicieli Scotch Whisky Association (SWA) perspektywy szkockiej whisky nadal są bardzo optymistyczne.
Najwięcej na zakup whisky wydały w minionym roku - tak jak i rok wcześniej - USA, Francja i Singapur. Popyt na whisky single malt i blendy z górnej półki sprawił, że eksport do Stanów Zjednoczonych utrzymał się na stabilnym poziomie i wyniósł 749 mln funtów, co stanowi prawie jedną piątą całego eksportu szkockiej.