Koronawirus: prowadził siłownię mimo zakazu - odpowie przed sądem

Policjanci przypominają, że w związku z pandemią koronawirusa zamknięte muszą być miejsca związane ze sportem i rekreacją m.in. baseny, kluby fitness czy siłownie. Niestety, nie wszyscy właściciele przedsiębiorstw stosują się do wprowadzonych ograniczeń. Tak było w przypadku 38-latka, który prowadził siłownie na terenie Olsztyna.

Aktualizacja: 26.03.2020 13:16 Publikacja: 26.03.2020 12:28

Koronawirus: prowadził siłownię mimo zakazu - odpowie przed sądem

Foto: 123RF

W środę 24 marca 2020 r. olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że jedna z siłowni na terenie miasta jest otwarta, pomimo obowiązującego zakazu. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili otrzymane informację. Lokal był otwarty, a w środku ćwiczyło kilka osób. W siłowni obecny był również 38-letni syn właściciela, który twierdził, że nie złamał obowiązującego prawa. Policjanci sporządzili stosowną dokumentację z interwencji oraz przypomnieli osobom obecnym w klubie o zagrożeniach związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz o obowiązujących przepisach w tym zakresie. Funkcjonariusze wobec 38-latka odpowiedzialnego za otwarcie siłowni skierowali wniosek do sądu.

- Apelujemy o rozwagę i stosowanie się do poleceń służb. Sytuacja, w jakiej się obecnie znajdujemy jest dla nas wszystkich trudna. Tylko rozsądek i podporządkowanie się zaleceniom pozwoli na ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa - podkreśla policja.

Funkcjonariusze przypominają, że każdy przypadek łamania prawa będzie z całą stanowczością ścigany.

Czytaj także: Można nie przyjąć mandatu i dochodzić praw w sądzie

Zgodnie z przepisami rozporządzenia z 13 marca 2020 r. w życie weszły przepisy o ograniczeniu działalności związanej ze sportem, rozrywkowej i rekreacyjnej. Od 14 marca zamknięte mają być miejsca spotkań, kluby, w tym kluby taneczne i kluby nocne oraz baseny, siłownie, kluby fitness.

W środę 24 marca 2020 r. olsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że jedna z siłowni na terenie miasta jest otwarta, pomimo obowiązującego zakazu. Na miejscu funkcjonariusze potwierdzili otrzymane informację. Lokal był otwarty, a w środku ćwiczyło kilka osób. W siłowni obecny był również 38-letni syn właściciela, który twierdził, że nie złamał obowiązującego prawa. Policjanci sporządzili stosowną dokumentację z interwencji oraz przypomnieli osobom obecnym w klubie o zagrożeniach związanych z rozprzestrzenianiem się koronawirusa oraz o obowiązujących przepisach w tym zakresie. Funkcjonariusze wobec 38-latka odpowiedzialnego za otwarcie siłowni skierowali wniosek do sądu.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił