Ekstradycja Polańskiego do USA nie jest możliwa

Rozmowa z Mariuszem Paplaczykiem, adwokatem

Publikacja: 02.07.2014 08:47

Rz: W przyszłym roku Roman Polański chce rozpocząć w Polsce prace nad swoim nowym filmem. Producent obrazu zastrzega, że decyzja o tym, czy film powstanie w Polsce, zapadnie, kiedy realizatorzy będą mieć pewność, że reżyser nie będzie musiał przerywać prac z powodu ryzyka ekstradycji do USA. Chcą oficjalnego potwierdzenia, że Polański w Polsce jest zupełnie bezpieczny.

Mariusz Paplaczyk: Trudno się spodziewać, aby polska prokuratura wydała jakieś nieformalne pismo, w którym zagwarantuje Polańskiemu bezpieczeństwo w naszym kraju. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w której on sam, zaniepokojony swoim statusem, zwraca się do prokuratora generalnego o ustalenie jego sytuacji w kraju i przesądzenie, czy jest w nim osobą ściganą, czy też nie.

Powiedzmy, że nie dostanie odpowiedzi i zostanie jednak zatrzymany w Polsce. Cały czas jest przecież osobą poszukiwaną międzynarodowym listem gończym...

Dla mnie sprawa jest oczywista. Mamy do czynienia z sytuacją niedopuszczalności wydania w trybie ekstradycji własnego obywatela ze względu na to, że nastąpiło przedawnienie ścigania. Strona polska nie ma dowolności w podejmowaniu decyzji: wydawać czy nie. My po prostu nie możemy go wydać.

Można zatem powiedzieć, że reżyser jest w Polsce całkiem bezpieczny?

Nie ma obecnie wiedzy na temat amerykańskiego wniosku o ekstradycję Romana Polańskiego. W jego sprawie zatem nic nie powinno się wydarzyć.

A gdyby Polański poleciał do Stanów Zjednoczonych?

Tam zostałby zatrzymany. Na terenie USA cały czas jest osobą poszukiwaną. Władze USA wydały już międzynarodowy list gończy w sprawie reżysera. Polskie biuro Interpolu nie wprowadziło jednak Polańskiego do bazy osób poszukiwanych w celu zatrzymania w Polsce. Powód? Przedawnienie czynu w 1977 r.

Jak wygląda jego sytuacja w innych krajach?

Wszystko zależy od przepisów o wydaniu, jakie w danym kraju obowiązują.

—rozmawiała Agata Łukaszewicz

Rz: W przyszłym roku Roman Polański chce rozpocząć w Polsce prace nad swoim nowym filmem. Producent obrazu zastrzega, że decyzja o tym, czy film powstanie w Polsce, zapadnie, kiedy realizatorzy będą mieć pewność, że reżyser nie będzie musiał przerywać prac z powodu ryzyka ekstradycji do USA. Chcą oficjalnego potwierdzenia, że Polański w Polsce jest zupełnie bezpieczny.

Mariusz Paplaczyk: Trudno się spodziewać, aby polska prokuratura wydała jakieś nieformalne pismo, w którym zagwarantuje Polańskiemu bezpieczeństwo w naszym kraju. Nie można jednak wykluczyć sytuacji, w której on sam, zaniepokojony swoim statusem, zwraca się do prokuratora generalnego o ustalenie jego sytuacji w kraju i przesądzenie, czy jest w nim osobą ściganą, czy też nie.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów