Śmierć dziecka w rozgrzanym samochodzie. Sąd zdecydował ws. matki

Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył warunkowo postępowanie wobec matki półtorarocznego chłopca, który zmarł pozostawiony sam w rozgrzanym aucie. Kobieta będzie przez dwa lata próby pod nadzorem kuratora - informuje Polska Agencja Prasowa

Publikacja: 12.05.2023 12:38

(fot. ilustracyjna)

(fot. ilustracyjna)

Foto: Adobe Stock

Przypomnijmy, że do tragedii doszło 22 czerwca 2022 r. Martwego chłopca znaleziono w zamkniętym samochodzie w Szczecinie. Dziecko w aucie spędziło kilka godzin.

Media podawały nieoficjalnie, że matka zawiozła starsze dziecko do przedszkola, a potem pojechała do pracy i tam zostawiła samochód. Po pracy odebrała dziecko z przedszkola i pojechała po młodszego syna do żłobka, gdzie dowiedziała się, że tego dnia nie przywiozła tam dziecka.

Matce postawiono zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci poprzez pozostawienie go bez opieki we wnętrzu rozgrzanego auta, co doprowadziło do udaru cieplnego, a w rezultacie do śmierci dziecka. Kobieta przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia.

W marcu  do Sądu Rejonowego Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie trafił akt oskarżenia o przestępstwo z artykułu 155 Kodeksu karnego, zagrożone karą pozbawienia wolności do pięciu lat

Dziś Sąd Okręgowy w Szczecinie zdecydował o warunkowym umorzeniu postępowania wobec matki na dwuletni okres próbny. Sąd miał wziąć pod uwagę fakt, że okoliczności zdarzenia nie budziły wątpliwości, podobnie jak to, że doszło do popełnienia przestępstwa. Nie było więc  potrzeby prowadzić postępowania. Nie uszło uwadze sądu, że oskarżona nie była wcześniej karana.

Rzecznik szczecińskiego sądu Michał Tomala zaznaczył w wypowiedzi dla PAP, że decyzja sądu nie oznacza uniewinnienia kobiety.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło 22 czerwca 2022 r. Martwego chłopca znaleziono w zamkniętym samochodzie w Szczecinie. Dziecko w aucie spędziło kilka godzin.

Media podawały nieoficjalnie, że matka zawiozła starsze dziecko do przedszkola, a potem pojechała do pracy i tam zostawiła samochód. Po pracy odebrała dziecko z przedszkola i pojechała po młodszego syna do żłobka, gdzie dowiedziała się, że tego dnia nie przywiozła tam dziecka.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona