Reklama

Testy mają być bardziej praktyczne

Egzaminy dla przyszłych kierowców będą zawierały symulacje prawdziwych zdarzeń drogowych

Aktualizacja: 18.05.2011 04:57 Publikacja: 18.05.2011 01:44

Testy mają być bardziej praktyczne

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Dziś przeciętnie egzamin na prawo jazdy kategorii B (samochód osobowy) zdaje 25 – 30 proc. kandydatów. Te nie najlepsze statystyki mają poprawić nowe zasady egzaminowania. Specjalny zespół ekspertów powołanych przez resort infrastruktury opracowuje właśnie szczegóły testów na prawo jazdy. Zmiany wymusiła ustawa o kierujących pojazdami.

Nowe zasady zaczną obowiązywać od lutego przyszłego roku.

Dziś egzamin teoretyczny cieszy się wprawdzie dużo lepszą zdawalnością niż praktyczny (średnio 15 proc. egzaminowanych go oblewa), ale i tak pozostawia wiele do życzenia. Składa się z 18 pytań testowych wielokrotnego wyboru z przepisów ruchu drogowego, zagadnień specjalistycznych oraz zasad udzielania pierwszej pomocy. Z trzech możliwości odpowiedzi (A, B, C) prawidłowe mogą być jedna, dwie lub wszystkie trzy. Zadaniem osoby zdającej jest zaznaczenie wszystkich prawidłowych odpowiedzi. Pominięcie chociaż jednej dobrej lub wybranie nieprawidłowej uznaje się za błąd. Dopuszczalna ilość błędów to dwa. Każdy następny decyduje o oblaniu testu. Testy dla jednej kategorii należy rozwiązać w ciągu 25 min.

Zaliczony egzamin teoretyczny jest ważny przez sześć miesięcy. W tym okresie w razie niepowodzenia na egzaminie praktycznym można go poprawiać. Kiedy sześć miesięcy minie, kandydat musi jeszcze raz podejść do testu.

Z danych wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego wynika, że ciągle pogarsza się jakość szkolenia.

Reklama
Reklama

Kursanci są uczeni po to, by zdać egzamin – mówi „Rz" jeden z warszawskich egzaminatorów.

Żeby zmienić tę złą sytuację i by kursanci nie uczyli się testów na pamięć, ale prawidłowych zachowań na drodze, od lutego przyszłego roku egzamin teoretyczny zostanie zmieniony. Będzie się składał z 30 pytań podzielonych na dwie części – pierwszych 20 będzie miało charakter ogólny, pozostałych dziesięć będzie zależało od tego, o jaką kategorię ubiega się zdający.

Test będzie zawierał symulacje zdarzeń drogowych, które mogą się pojawić podczas normalnej, rzeczywistej jazdy po mieście lub w terenie niezabudowanym.

Jak mówią specjaliści, zmiany idą w tym kierunku, aby już podczas egzaminu teoretycznego możliwe było sprawdzenie, czy przyszły kierowca potrafi szybko zareagować na zmieniające się sytuacje na drodze.

Czytaj także:

Testy na prawo jazdy będą trudniejsze

Reklama
Reklama

Dziś przeciętnie egzamin na prawo jazdy kategorii B (samochód osobowy) zdaje 25 – 30 proc. kandydatów. Te nie najlepsze statystyki mają poprawić nowe zasady egzaminowania. Specjalny zespół ekspertów powołanych przez resort infrastruktury opracowuje właśnie szczegóły testów na prawo jazdy. Zmiany wymusiła ustawa o kierujących pojazdami.

Nowe zasady zaczną obowiązywać od lutego przyszłego roku.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama