Kupujący używane pojazdy wkrótce zaoszczędzą czas i pieniądze – ok. 80 zł. 31 stycznia 2022 r. wejdzie w życie element „pakietu deregulacyjnego”, który pozwala po zakupie kolejnego auta (z drugiej ręki) nie zmieniać tablic rejestracyjnych.
Będą jednak warunki. Podał je właśnie w projekcie rozporządzenia minister infrastruktury. Chodzi o stosowny wniosek i zadowalający stan techniczny tablic – m.in. ich aktualność, czyli wzór, który odpowiada obecnemu. Wniosek o zachowanie dotychczasowego numeru rejestracyjnego może być złożony na wniosku o rejestrację – na jego odwrocie.
Czytaj więcej
Każdy, kto kupuje nowe auto, nie musi już zawracać sobie głowy chodzeniem do urzędu, by je zarejestrować. Zrobi to on line pracownik salonu sprzedaży.
Od lat nabywca używanego pojazdu, który już był zarejestrowany w Polsce, podczas wizyty w urzędzie musi zmienić numery rejestracyjne. Z obowiązku tego są zwolnieni kupujący pojazdy jeżdżące wcześniej na lokalnych tablicach. Nowe przepisy nie stawiają żadnych warunków, gdzie pojazd był wcześniej zarejestrowany. Będzie więc można zachować stare numery, nawet jeśli kupimy auto po drugiej stronie kraju.
Z tej możliwości nie skorzysta jednak każdy. Przepisy mówią, że dotychczasowe blachy będą mogły zostać, jeśli są utrzymane w należytym stanie i pozostają czytelne. Urzędnik będzie więc mógł zakwestionować podrapane, uszkodzone, zardzewiałe czy wyblakłe tablice. Nowy przepis dotyczy też tylko tych tablic, których wzór jest zgodny z obecnie obowiązującym.