Niebawem skargi w tych sprawach ma otrzymać rzecznik praw obywatelskich. Kierowcy zapowiadają utworzenie specjalnego stowarzyszenia, które przygotuje zmianę przepisów. O co chodzi? O tymczasowe punkty karne, które kiedy trafią do ewidencji są liczone jak normalne. Jeśli uzbiera się ich w sumie 20 lub 24 (w zależności od doświadczenia ) kierowca nie może skorzystać z kursu, który pozwoli mu pozbyć się z konta 6 punktów. - Prawo jest złe. Sprawia, że coś co pojawia się w ewidencji „na chwilę„ tzn. jest niepewne zamyka mi drogę do udziału w kursie redukującym punkty karne - mówi „Rz„ Jakub P., kierowca. I twierdzi, że to niezgodne z konstytucją.