Reklama

Rolnicy: dzierżawcy nie chcą oddawać gruntów i idą do TK

Dzierżawcy nie chcą zwracać Agencji Nieruchomości Rolnych części gruntów. Taki obowiązek nakładają na nich przepisy. Do Trybunału Konstytucyjnego trafiła ich skarga w tej sprawie

Publikacja: 30.05.2012 02:45

Spółka Bovinas w Chodowie to nowoczesne gospodarstwo rolne. Przed laty założyli ją byli pracownicy państwowego przedsiębiorstwa. Obecnie posiada 1700 ha, z tego 750 jest jej własnością, resztę dzierżawi. – Mamy oddać 500 ha – mówił jej prezes Czesław Janicki, podczas wczorajszej konferencji prasowej, której celem było nagłośnienie problemów dzierżawców. Jak oddamy – dodaje prezes Janicki – te 500 ha, to nie będziemy w stanie spłacić kredytu, jaki zaciągnęliśmy na zakup 750 ha. Będziemy mieli poważne kłopoty finansowe.

Takich dużych dzierżawców jak Bovinas jest w Polsce 600. Dzierżawią oni w sumie 490 tys. ha.

30 proc. dzierżawionych gruntów ma wrócić do Agencji Nieruchomości Rolnych

3 grudnia 2011 r. weszła w życie nowelizacja

ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa

Reklama
Reklama

. Zgodnie z nią Agencja Nieruchomości Rolnych będzie sukcesywnie sprzedawała rolnikom indywidualnym ponad 100 tys. ha ziemi, które pozyska od dotychczasowych dzierżawców. Celem tej noweli miało być przyśpieszenie procesu prywatyzacji państwowych gruntów z korzyścią dla gospodarstw rodzinnych.

Duzi dzierżawcy protestują przeciwko tym przepisom. Ich zdaniem ta nowela to niebezpieczny bubel prawny, który nadmiernie ingeruje w swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Może obniżyć rentowność największych gospodarstw rolnych w Polsce i doprowadzić do wzrostu cen żywności.

– Na tej noweli stracimy nie tylko my, ale także budżet państwa, mniejsze będzie miał wpływy z tytułu opłat i podatków – tłumaczy Ignacy Urbanowski z Federacji Związków Pracodawców – Dzierżawców i Właścicieli Rolnych. Federacja postanowiła wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego. We wniosku zarzuca niekonstytucyjność trzech przepisów wspomnianej noweli (art. 4, 5 i 12). Przepisy te, ich zdaniem. nadmiernie ingerują w konstytucyjnie chronione prawa i wolności dzierżawców.

Spółka Bovinas w Chodowie to nowoczesne gospodarstwo rolne. Przed laty założyli ją byli pracownicy państwowego przedsiębiorstwa. Obecnie posiada 1700 ha, z tego 750 jest jej własnością, resztę dzierżawi. – Mamy oddać 500 ha – mówił jej prezes Czesław Janicki, podczas wczorajszej konferencji prasowej, której celem było nagłośnienie problemów dzierżawców. Jak oddamy – dodaje prezes Janicki – te 500 ha, to nie będziemy w stanie spłacić kredytu, jaki zaciągnęliśmy na zakup 750 ha. Będziemy mieli poważne kłopoty finansowe.

Reklama
Samorząd i administracja
Znamy wyniki egzaminu na urzędnika mianowanego. „Przełamaliśmy barierę niemożności"
Prawo w Polsce
Czy można zagrodzić jezioro? Wody Polskie wyjaśniają
Prawo dla Ciebie
Zamieszanie z hybrydowym manicure. Klienci zestresowani. Eksperci wyjaśniają
Za granicą
Ryanair nie poleci do Hiszpanii? Szykuje się strajk pracowników. Jest stanowisko przewoźnika
Prawo drogowe
Będzie podwyżka opłat za badania techniczne aut. Wiceminister podał kwotę
Reklama
Reklama