Placówki wsparcia dziennego, które powstaną po 5 września, będą musiały spełnić wyśrubowane standardy lokalowe. Taki obowiązek nakłada na nie nowelizacja ustawy o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej oraz niektórych innych ustaw.
– Zakazywanie nam pracy w piwnicach, suterenach i innych nietypowych miejscach, które często młodzież własnymi siłami remontuje i dostosowuje do własnego poczucia estetyki, jest zwykłą głupotą. Jeśli chcemy uczyć młodych ludzi odpowiedzialności, to odbieranie im inicjatywy jest kolejną formą uczenia wygodnictwa i roszczeniowości, które nie są obce klientom pomocy społecznej – krytykuje nowe rozwiązania Aleksandra Smolińska ze stowarzyszenia Serduszko dla Dzieci. Dodaje, że z projektu rozporządzenia, które określi szczegółowo nowe warunki dla świetlic, wynika m.in., że organizacja prowadząca placówkę wsparcia dziennego na własny koszt powinna zainstalować w lokalu autonomiczne czujniki dymu.