Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyciągi na stokach narciarskich jednak zamknięte

Uprawianie narciarstwa zawodowo jest dziś jedyną przepustką do wyjazdu na stoki. Dla pozostałych są one niedostępne do 17 stycznia.

Aktualizacja: 29.12.2020 18:35 Publikacja: 29.12.2020 18:35

Wyciągi na stokach narciarskich jednak zamknięte

Foto: Rzeczpospolita/Jakub Dobrzyński

Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że nie potwierdzają się zarzuty prawników o błąd w przepisach antycovidowych w myśl których rząd błędnie określił kody PKD i wyciągi narciarskie będą mogły być otwarte do połowy stycznia.

Rozporządzenie stanowi, że prowadzenie przez przedsiębiorców i inne podmioty działalności związanej ze sportem, rozrywkowej i rekreacyjnej polegającej na organizacji współzawodnictwa sportowego, zajęć sportowych i wydarzenia sportowego jest dopuszczalne wyłącznie w przypadku sportu zawodowego i organizowania współzawodnictwa bez udziału publiczności.

Czytaj też: Wyciągi mogą działać? Rząd odpowiada

Przed świętami Bożego Narodzenia resort zdrowia doprecyzował, że zgodnie z rozporządzeniem stoki, trasy i wyciągi narciarskie zostaną zamknięte.

Także właściciele stoków z którymi rozmawialiśmy nie mają wątpliwości, że infrastruktura narciarska dostępna jest tylko w ramach sportu zawodowego. Pojawiły się propozycje wyjazdów dla dzieci i młodzieży w ramach wyjazdów sportowych zawodowych. Rozporządzenie teoretycznie umożliwia odbywanie wyjazdów w ramach struktur określonego polskiego związku sportowego, powiązanych ze współzawodnictwem sportowym.

Reklama
Reklama

Dla wielu prawników formalne spełnienie warunków z rozporządzenia w praktyce może zderzyć się z próbą rzeczywistej weryfikacji charakteru określonych wyjazdów. W sytuacji gdy okaże się, że takie wyjazdy tylko z nazwy są powiązane ze współzawodnictwem sportowym, może powstać spór co do poprawnej ich organizacji i przeprowadzenia w świetle zapisów rozporządzenia. I choć przyznają, że proces tzw. weryfikacji wyjazdów może być niezwykle trudny do przeprowadzenia, to nie wykluczają prób kontroli. Chociażby w celu uniknięcia masowego, ewentualnego procederu firmowania ad hoc wielu wyjazdów szyldem wydarzenia sportowego z dodatkowym spełnieniem warunków z rozporządzenia, wbrew pierwotnej konwencji wyjazdu.

Wiele zależy też od indywidualnie sformułowanego kontraktu pomiędzy stronami.

W internecie podobnych ofert nie brakuje: „Zimowy obóz siatkówki i gier halowych w Wiśle”, „Obóz wodna zima w Węgierskiej Górce”, „Zimowisko ze szkółką pływacką”. Są zawody w jeździe na łyżwach, nartach i snowboardzie, pobyty w stadninach konnych.

Wyjazd na nie może jednak okazać się ryzykowny. Głównie dla organizatorów. Ci mogą zapłacić karę wymierzoną przez sanepid – nawet do 30 tys. zł. Mogą też niekiedy stracić pomoc uzyskaną do tej pory od państwa.

Sądy i trybunały
Wiceminister Sławomir Pałka: Masowe blokowanie powołań sędziów jest sprzeczne z prawem
Nieruchomości
Koniec z anonimowym przeglądaniem ksiąg wieczystych. Rykoszetem dostaną notariusze
Prawo drogowe
RPO chce ważnej zmiany dla kierowców przyłapanych przez fotoradar
Sądy i trybunały
Jest decyzja SN ws. sędziego Jakuba Iwańca
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Konsumenci
Koniec tanich zakupów z Temu, AliExpress czy Shein
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama