Reklama
Rozwiń
Reklama

Doświadczenie z pracy, a zaliczenie przedmiotów na studiach

Uczelnie mogą zaliczać na poczet studiów wiedzę zdobytą poza ich murami, ale tylko kandydatom na studia. Takiego prawa resort odmawia studentom.

Aktualizacja: 18.10.2015 17:14 Publikacja: 18.10.2015 16:44

Doświadczenie z pracy, a zaliczenie przedmiotów na studiach

Foto: 123RF

Osoby z doświadczeniem zawodowym mogą ubiegać się o zwolnienie z niektórych zajęć na studiach, jeśli udowodnią, że mają już wymaganą wiedzę i umiejętności. Nie jest jednak jasne, czy o takie zwolnienie mogą starać się tylko kandydaci na studia, czy także studenci. Część uczelni umożliwia uznawanie efektów uczenia się wszystkim. Przedstawiciele Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego twierdzą, że to niezgodne z prawem.

– Potwierdzanie nie obejmuje osób już będących studentami uczelni – podkreśla Łukasz Szelecki, rzecznik resortu. I dodaje: – W myśl prawa o szkolnictwie wyższym studentów, którzy zostali przyjęci na podstawie najlepszych wyników uzyskanych w wyniku potwierdzenia efektów uczenia się, nie może być na danym roku więcej niż 20 proc.

Stanowisko resortu podziela część uczelni.

– Na Uniwersytecie w Białymstoku procedurą walidacji mogą być objęte wyłącznie osoby ubiegające się o przyjęcie u nas na studia. Wynika to wprost z art. 170g ustawy – potwierdza Katarzyna Dziedzik, rzecznik UB.

Inaczej przepisy są rozumiane w warszawskiej Szkole Głównej Handlowej.

Reklama
Reklama

– Ustawa nie precyzuje, czy chodzi o kandydatów, czy o studentów. Dlatego regulamin potwierdzania efektów uczenia się w SGH mówi o jednych i drugich – mówi Piotr Karwowski z Działu Informacji i Komunikacji SGH.

Tak samo jest na UMCS.

– Po pozytywnej weryfikacji umiejętności można zostać zwolnionym z zajęć nawet na ostatnim roku studiów. Nie chodzi o premiowanie wyłącznie kandydatów, ale ludzi, którzy nauczyli się w pracy czegoś, co jest zgodne z programem studiów – mówi Aneta Adamska, rzeczniczka UMCS. I dodaje, może przecież się zdarzyć, że studentem jest osoba pracująca, która dopiero w trakcie studiów osiąga wymagany do zaliczania staż pracy. Dlaczego mamy ją wykluczyć z procedury?

Interpretacji ministerstwa nie potrafią zrozumieć również studenci.

– Przecież student, który na studiach zdobędzie doświadczenie, równie dobrze mógłby się wykreślić z listy i rozpocząć studia jeszcze raz, tym razem z uwzględnieniem efektów uczenia się – mówi Mateusz Mrozek, przewodniczący Parlamentu Studentów RP.

Jak twierdzą konstytucjonaliści, takie zróżnicowanie sytuacji studentów i kandydatów może być niekonstytucyjne.

Reklama
Reklama

– Cechą istotną w tej grupie jest posiadanie doświadczenia zawodowego. Jeśli zabrania się studentom jego zaliczenia na poczet studiów, narusza się zasadę równości , bo różnicuje się w sposób nieuzasadniony podmioty podobne – uważa dr Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista z UW.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama