Reklama
Rozwiń

Najbardziej wpływowe mamy w biznesie

Piątka najpotężniejszych kobiet globalnego biznesu godzi karierę z obowiązkami matki. Grunt to dobry mąż, mówią

Publikacja: 25.05.2010 21:06

Indra Nooyi, prezes PepsiCo i matka dwóch córek twierdzi w wywiadach, że sypia po 4 godziny na dobę

Indra Nooyi, prezes PepsiCo i matka dwóch córek twierdzi w wywiadach, że sypia po 4 godziny na dobę

Foto: Materiały Producenta

– Im [link=http://warszawianki.pl]kobiety[/link] są wyżej w firmowej hierarchii, im więcej zarabiają, tym mniej mają dzieci; odwrotnie niż u mężczyzn – informował przed kilkoma laty "Harvard Business Review", powołując się na wyniki badań w amerykańskich firmach.

Według nich prawie połowa najlepiej wynagradzanych kobiet w wieku 41 – 55 lat była bezdzietna – ponad dwa razy więcej niż w przypadku dobrze zarabiających mężczyzn. Podobne wyniki dało też niedawne badanie firmy doradczej McKinsey wśród menedżerów największych brytyjskich spółek; ponad połowa ankietowanych kobiet nie miała dzieci, a co trzecia była singielką, podczas gdy u panów te proporcje wynosiły odpowiednio 30 i 18 proc. Jednak pierwszą piątkę najbardziej potężnych kobiet światowego biznesu na liście magazynu "Fortune" tworzą mężatki i matki dwójki albo trójki dzieci. Jak udaje im się pogodzić karierę z obowiązkami rodzinnymi?

[srodtytul]Krótki sen[/srodtytul]

Otwierająca ranking Indra Nooyi, prezes PepsiCo i matka dwóch córek twierdzi w wywiadach, że sypia po 4 godziny na dobę. I praktycznie codziennie musi decydować, co jest ważniejsze – być matką, żoną czy szefową. – Są dni, kiedy muszę być u córek w szkole, lecz nie jestem w stanie zaglądać tam co miesiąc, jak inne matki. Czasem myślę, że moim dzieciom brakuje takiej typowej mamy, ale mam nadzieję, że są dumne z tej, którą mają – mówi prezes Nooyi. Nie kryje, że w obowiązkach matki wspierają ją pracownicy. Tak jak sekretarka, która w czasie podróży Indry Nooyi odbierała telefony od jej córki, która pytała, czy może już pograć w Nintendo. Zgodnie z wytycznymi szefowej sekretarka pytała, czy dziewczynka odrobiła lekcje, a potem zostawiała wiadomość na poczcie głosowej pani prezes, że zezwoliła córce na pół godziny gry.

W wywiadach Indra Nooyi powtarza, jak istotna w karierze jest pomoc rodziny. – Najważniejsze to wybrać odpowiedniego męża – radzi, podkreślając, jak dużym wsparciem jest jej mąż Raj.

Reklama
Reklama

Swego rozwiedzionego już męża chwali też Patricia Woertz, szefowa sojowego potentata Archer Daniels Midland, (nr 3 w rankingu). – Jego wsparcie otworzyło mi drogę na szczyt. W pewnym momencie uzgodniliśmy, że to moja [link=http://kariera.pl]kariera[/link] będzie priorytetem – wspomina Woertz, matka trójki [link=http://warszawianki.pl]dzieci[/link].

O pomocy męża mówi również Angela Braly, szefowa ubezpieczeniowego giganta WellPoint (numer 4 na liście). Matka trójki nastolatków tylko po urodzeniu pierwszego dziecka wzięła dłuższy urlop; – Po pół roku zdecydowałam, że dla swojego dobra i dla zdrowia psychicznego rodziny muszę wrócić do pracy - wyjaśnia.

Osobistych pytań unika Irene Rosenfeld, matka dwójki dorosłych już córek i szefowa koncernu Kraft, która po przejęciu Cadbury może awansować z drugiego miejsca ma czoło listy najpotężniejszych kobiet.

[srodtytul] Kupiona równowaga[/srodtytul]

O swym życiu osobistym niechętnie mówi też 5. na liście Andrea Jung, szefowa Avon Corp. (ma syna i córkę). – Opuściłam niektóre wydarzenia w ich życiu, ale nigdy te najważniejsze. Czasem to firmowe obowiązki musiały poczekać, bym mogła być z dziećmi – zaznacza.

Matka trójki dzieci i najlepiej opłacana w zeszłym roku szefowa w USA Carol Bartz z Yahoo! (8. miejsce) twierdzi, że o zrównoważeniu kariery z życiem prywatnym mogą mówić ci, którzy są w stanie tę równowagę kupić. – Ja mogłam sobie pozwolić na opłacenie bardzo dobrej opieki dla dzieci – dodaje.

– Im [link=http://warszawianki.pl]kobiety[/link] są wyżej w firmowej hierarchii, im więcej zarabiają, tym mniej mają dzieci; odwrotnie niż u mężczyzn – informował przed kilkoma laty "Harvard Business Review", powołując się na wyniki badań w amerykańskich firmach.

Według nich prawie połowa najlepiej wynagradzanych kobiet w wieku 41 – 55 lat była bezdzietna – ponad dwa razy więcej niż w przypadku dobrze zarabiających mężczyzn. Podobne wyniki dało też niedawne badanie firmy doradczej McKinsey wśród menedżerów największych brytyjskich spółek; ponad połowa ankietowanych kobiet nie miała dzieci, a co trzecia była singielką, podczas gdy u panów te proporcje wynosiły odpowiednio 30 i 18 proc. Jednak pierwszą piątkę najbardziej potężnych kobiet światowego biznesu na liście magazynu "Fortune" tworzą mężatki i matki dwójki albo trójki dzieci. Jak udaje im się pogodzić karierę z obowiązkami rodzinnymi?

Reklama
Praca
Sportowe wakacje zapracowanych Polaków
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Praca
Na sen poświęcamy więcej czasu niż na pracę zawodową? Nowe dane GUS
Praca
Wojna handlowa Donalda Trumpa hamuje wzrost zatrudnienia na świecie
Praca
Grupa Pracuj chce podwoić przychody w ciągu pięciu lat
Praca
Polskim firmom nie będzie łatwo odkrywać płacowe karty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama