- Jesteśmy zdeterminowani, by realnie wzmocnić funkcjonowanie niezależnego i bezstronnego sądownictwa - stwierdził Erdogan dodając, że działania w tym zakresie będą "kontynuacją działań na rzecz jedności i pokoju społecznego w Turcji.
Erdogan stwierdził również, że Turcja w przeszłości doświadczała jak "terrorystyczne organizacje wykorzystywały sądownictwo jako narzędzie dla realizacji swoich niecnych motywacji".
To nawiązanie do oskarżeń formułowanych przez Ankarę pod adresem części środowisk sędziowskich, które - według władz Turcji - były "infiltrowane przez" organizację FETO zrzeszającą zwolenników przebywającego na dobrowolnym wygnaniu Fethullaha Gulena, przywódcy duchowego i rywala Erdogana, którego Ankara oskarża o stanie za nieudanym puczem wojskowym w lipcu 2015 roku.
- Wszyscy sędziowie muszą zawsze wybierać stronę praworządności - dodał Erdogan.
Prezydent przekonywał też, że wprowadzony w Turcji system prezydencki "przyczyni się do rozwoju, wzmocnienia, niezależności i bezstronności sądownictwa".