Sondaż CBOS: PiS i Kukiz mają większość konstytucyjną

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość. Oprócz partii Jarosława Kaczyńskiego jeszcze tylko trzy ugrupowania znalazłyby się w Sejmie.

Aktualizacja: 18.01.2019 19:34 Publikacja: 18.01.2019 18:40

Sondaż CBOS: PiS i Kukiz mają większość konstytucyjną

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Prawo i Sprawiedliwość znacznie wyprzedza kolejną na podium Platformę Obywatelską - PiS zdobywa poparcie 39 proc. ankietowanych, PO - 22 proc.

Jeszcze tylko dwa ugrupowania umieściłyby swoich przedstawicieli w Sejmie.

Trzeci na podium Kukiz'15 zyskał poparcie 7 proc. ankietowanych.

Polskie Stronnictwo Ludowe zamyka stawkę parlamentarzystów, zdobywając 6 pkt. proc.

Tuż za progiem ląduje SLD z poparciem 4 proc. głosujących.

Taki wynik głosowania dawałby Prawu i Sprawiedliwości w koalicji z Kukiz'15 większość konstytucyjną.

PiS, wprowadzając do Sejmu 286 posłów, potrzebowałoby 21 głosów, by zyskać większość konstytucyjną - 307 posłów. Koalicja z ugrupowaniem Pawła Kukiza dawałaby partii Jarosława Kaczyńskiego 323 głosów. 

W badaniu CBOS ponad 75 proc. badanych zadeklarowało chęć udziału w wyborach. 14 procent jest temu przeciwnych.

Sondaż CBOS został przeprowadzony w dniach 10-17 stycznia 2019 roku na losowej reprezentatywnej próbie 986 dorosłych mieszkańców Polski.

Prawo i Sprawiedliwość znacznie wyprzedza kolejną na podium Platformę Obywatelską - PiS zdobywa poparcie 39 proc. ankietowanych, PO - 22 proc.

Jeszcze tylko dwa ugrupowania umieściłyby swoich przedstawicieli w Sejmie.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marcin Mastalerek o sędzim Szmydcie. „Nie ma co owijać w bawełnę – to jest zdrajca”
Polityka
Doradca prezydenta Łukasz Rzepecki: Obajtek na listach PiS? Decyzję ocenią wyborcy
Polityka
Zdrada sędziego. Bezprecedensowa sprawa uderza w bezpieczeństwo Polski
Polityka
Sędzia poprosił o azyl na Białorusi. Organy państwowe sprawdzają, czy był szpiegiem
Polityka
Włocławek: Wybory uzupełniające do Senatu testem dla rządu i opozycji