Minister Gowin, choć przyznaje, że nie jest pewien majowego terminu wyborów prezydenckich, uważa, że dla gospodarki lepiej byłoby, gdyby odbyły się zgodnie z planem.
Polska i świat walczą z koronawirusem - relacja
- Z punktu widzenia przeciwstawiania się skutkom tego głębokiego kryzysu, byłoby dobrze, żebyśmy mieli te wybory za sobą. Tak, aby rządzący i politycy mogli się skupić na pomocy chorym i ratowaniu gospodarki. Jeżeli przełożymy wybory, to ciągle będziemy tkwić w tym zaklętym, chocholim tańcu - uzasadniał.
Lider Porozumienia jest zdania, że sytuacja epidemiologiczna jest w Polsce dużo lepsza, bo rząd "głęboko czerpie z doświadczeń" innych krajów. Dzieje się tak również dlatego, że epidemia pojawiła się nad Wisłą później, po drugie - rząd podejmował "trafne decyzje", a po trzecie - Polacy wykazali się "determinacją, solidarnością i zdyscyplinowaniem".
Gowin przekonywał, że decyzje podejmowane przez rząd Morawieckiego są bardzo dobrze oceniane przez inne państwa: obostrzeniom towarzyszą "przygotowania gospodarki na odmrożenie".