Reklama

W Kijowie szukają „kreta” wśród wysokiej rangi urzędników

W ciągu kilku ostatnich lat ukraiński wywiad wojskowy i tamtejsza służba bezpieczeństwa (SBU) wytropiły i oszukały kilkudziesięciu najemników z grupy Wagnera uważanych za tajną broń rosyjskiego wywiadu wojskowego (GRU). Wagnerowcy uczestniczą w rozmaitych operacjach w różnych zakątkach świata: w Donbasie, Syrii, Afryce, a nawet Ameryce Łacińskiej.

Aktualizacja: 16.03.2021 07:58 Publikacja: 15.03.2021 19:17

Wyjaśnieniem tajemniczej operacji służb ma się zająć specjalna komisja ukraińskiego parlamentu. Na z

Wyjaśnieniem tajemniczej operacji służb ma się zająć specjalna komisja ukraińskiego parlamentu. Na zdjęciu: Plac Niepodległości w Kijowie 12 marca

Foto: AFP

W wyniku operacji ukraińskich służb w lipcu ub.r. ponad 30-osobowa grupa rosyjskich najemników otrzymała fikcyjne zlecenie przy ochronie rafinerii w Wenezueli. Mieli lecieć przez Mińsk do Stambułu, a stamtąd do Caracas. Nie podejrzewali, że samolot, zgodnie z planem Ukraińców, miał awaryjnie lądować w Kijowie.

W ten sposób kilkadziesiąt osób, odpowiedzialnych m.in. za zbrodnie w Donbasie i zestrzelenie w 2014 roku malezyjskiego samolotu pasażerskiego MH17, mogło stanąć nie tylko przed ukraińskich sądem, ale też międzynarodowym trybunałem w Hadze.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Rosjanie kochają reżim Putina. Apatycznie
Polityka
Nigel Farage zyskał posła. „Partia Konserwatywna jest skończona”
Polityka
AfD rośnie w siłę również na zachodzie Niemiec. „Nie można spać spokojnie”
Polityka
Śmierć Charliego Kirka to dzwonek ostrzegawczy dla Ameryki
Polityka
Co usłyszy szef chińskiego MSZ? Xi ma przekonać Łukaszenkę, by przestał nękać Polskę
Reklama
Reklama