Duda ocenił w ten sposób wypowiedzi Adama Bodnara, które padły podczas wywiadu dla Agence France-Presse.
RPO mówił m.in., że w Polsce następuje proces ignorowania nadrzędności prawa Unii Europejskiej i przesuwania granic w stronę państwa niedemokratycznego, a Unia Europejska zbyt wolno reaguje na takie działania.
Pytany o tę opinię w "Rozmowie Piaseckiego" Bodnar stwierdził, że zastanawiał się, czy na nią reagować, czy nie, bo wyznaje zasadę niewdawania się w utarczki słowne.
Przypomniał jednak, że przez wiele lat prezydent nie miał "kłopotu" z tym, że Bodnar pełnił tę funkcję.