"Raport Palikota" to odpowiedź na coraz większą falę krytyki pod adresem posła - płynącą ostatnio także z szeregów własnego klubu. Według dzisiejszego "Dziennika", władze Platformy chcą pozbawić kontrowersyjnego posła stanowiska szefa komisji Przyjazne Państwo z powodu mizernych efektów jej prac.

- Zarzucanie nam braku efektów jest bezpodstawne. Jestem spokojny, bo wiem, że nie zmarnowaliśmy czasu podczas 160 posiedzeń. Skierowałem do marszałka Komorowskiego 70 projektów, a wiem, że od razu po wakacjach będzie rozpatrywanych co najmniej 14 z nich - dodaje Palikot.