Nadchodzi czas ostrych kłótni o wojsko

I prezydent i premier będą chcieli pokazać, kto ma większe wpływy w armii – uważają politolodzy.

Publikacja: 26.08.2008 04:47

Ich zdaniem po tym, jak w zeszłym tygodniu sprawa instalacji w Polsce amerykańskiej tarczy antyrakietowej została praktycznie zamknięta, główny akcent sporu między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera przesunie się ze spraw związanych z polityką zagraniczną ku kwestiom armii.

– Wiadomo, że sprawy te są bliskie sercu prezydenta i czuje się on dość silny na tym polu. Widać też, że premier Donald Tusk będzie się starał mu to poletko odebrać – mówi Jarosław Flis, socjolog polityki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

– Zwłaszcza że w tych kwestiach zazębiają się kompetencje obu stron. Konflikty mogą się więc rodzić naturalnie – dodaje Marek Migalski, politolog z Uniwersytetu Śląskiego.

To, o czym mówią politolodzy, można już zresztą od kilku dni zaobserwować. W piątek Donald Tusk zarzucił Lechowi Kaczyńskiemu blokowanie prac nad zmianą przepisów o wojskowym wywiadzie i kontrwywiadzie. Prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego nowelizację zakładającą, że żołnierze byłych WSI, którzy wystąpili o weryfikację, ale nie zostali jej poddani, będą mogli pozostać w tzw. rezerwie kadrowej dłużej niż dopuszczalne teraz dwa lata.

Sytuację zaostrzył wczoraj minister obrony Bogdan Klich. Stwierdził w Radiu Zet, że zatrzymanie prac nad zmianą przepisów o wojskowych służbach specjalnych grozi paraliżem tych służb, co zwiększa ryzyko dla polskich żołnierzy. – Oni mogą stracić życie – podkreślił szef MON. I ostrzegł, że pod koniec września z wojskowych służb będzie musiało odejść ok. 150 osób.

Władysław Stasiak, szef prezydenckiego BBN, przypomina, że prezydencki projekt o przedłużeniu weryfikacji, który miał kłopot rozwiązać, nie został nawet tknięty.

Sam natomiast ostro krytykuje rządowy plan profesjonalizacji armii. – Samo zawieszenie poboru to jeszcze nie profesjonalizacja – twierdzi Stasiak.

Na tę wymianę zdań z niepokojem patrzy Janusz Zemke (SLD), szef Sejmowej Komisji Obrony: – Wojsko powinno być jednym z ostatnich pól, gdzie dochodzi do konfliktów.

Ich zdaniem po tym, jak w zeszłym tygodniu sprawa instalacji w Polsce amerykańskiej tarczy antyrakietowej została praktycznie zamknięta, główny akcent sporu między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera przesunie się ze spraw związanych z polityką zagraniczną ku kwestiom armii.

– Wiadomo, że sprawy te są bliskie sercu prezydenta i czuje się on dość silny na tym polu. Widać też, że premier Donald Tusk będzie się starał mu to poletko odebrać – mówi Jarosław Flis, socjolog polityki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Polityka
Polityczne Michałki: Rok rządu Tuska na trzy plus, a młodzi popierają Konfederację. Żółta flaga dla koalicji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
MSZ na wojnie hybrydowej z Rosją. Kto prowadzi walkę z dezinformacją
Polityka
Sikorski pytany o polskich żołnierzy na Ukrainie mówi o „naszym obowiązku w NATO”
Polityka
Partia Razem zakończyła postępowanie dyscyplinarne ws. Pauliny Matysiak. Jest decyzja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Polityka
Sondaż: Wyborcy PiS murem za Mateuszem Morawieckim. Rządy Donalda Tuska przekonały 3 proc. z nich