Duda: Będę apelował do najbogatszych o rezygnację z 500 plus

Jeżeli komuś wystarcza na normalne funkcjonowanie, będę apelował, aby przynajmniej przez jakiś czas nie pobierał 500 plus jeśli będzie trudna sytuacja w Polsce. Apelował, nie zabierał - powiedział wczoraj w Polsat News prezydent Andrzej Duda.

Publikacja: 21.04.2020 11:30

Duda: Będę apelował do najbogatszych o rezygnację z 500 plus

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Prezydent podkreślił, że taka ewentualność dotyczy tylko takiej sytuacji, jeśli w wyniku pandemii koronawirusa sytuacja gospodarcza kraju ulegnie znacznemu pogorszeniu.

Zaznaczył też, że będzie jedynie apelował, bo nie ma mowy o zabieraniu nikomu świadczeń.

Jeśli natomiast komuś wystarcza funduszy na normalne funkcjonowanie, mógłby, zdaniem prezydenta, "przynajmniej przez jakiś czas" nie pobierać 500 plus.

- Ktoś może świadomie nie pobierać 500 plus, ktoś może świadomie nie występować o to, żeby odroczono mu spłatę kredytu, bo jeżeli go stać na to, żeby spłacać kredyt, to lepiej byłoby, żeby go spłacał - mówił Duda.

Zastrzegł też, że jeśli w związku z sytuacją gospodarcza trzeba będzie dokonać wyboru między realizacja takich np. inwestycji jak CPK lub przekop Mierzei Wiślanej a wypłatą 500 plus, to będzie optował za wypłatą 500 plus jako "podstawa bytu rodziny".

Prezydent podkreślił, że taka ewentualność dotyczy tylko takiej sytuacji, jeśli w wyniku pandemii koronawirusa sytuacja gospodarcza kraju ulegnie znacznemu pogorszeniu.

Zaznaczył też, że będzie jedynie apelował, bo nie ma mowy o zabieraniu nikomu świadczeń.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w orędziu: Idzie czas flagi
Polityka
Konwencja PiS. Znamy liderów list w wyborach do PE. Są Wąsik, Kamiński, Obajtek
Polityka
Nie chcą sponsorować projektu powołanego za premier Szydło. Czy to koniec PFN?
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił