Szef PJN pytany w RMF, czy również Jarosław Kaczyński ma Donalda Tuska, odpowiada, że "mają siebie nawzajem". Jego zdaniem ten system popiera sześć procent ludzi". - Proszę sprawdzić. Sześć procent ludzi popiera wydawanie takich pieniędzy na partie. Tak naprawdę to nie jest na partie, tylko na dwie centrale partyjne i oni są nie do ruszenia, dopóki nie sprzeciwimy się temu systemowi - przekonuje.

Europoseł dodaje także, że najważniejszym wyzwaniem jest obecnie zatrzymanie Polaków w kraju i zapewnienie im miejsc pracy. - Dzisiaj, żeby ludzie zostawali w Polsce i nie wyjechali do Irlandii, Wielkiej Brytanii i stać za barem w Brukseli, muszą mieć propozycje pracy i mieszkania. I wygra ten, kto te propozycje złoży. Ja się dzisiaj tym zajmuję, bo to jest najważniejsze - kończy Kowal.