Kaczyński w wywiadzie o koalicji z KNP

Lider Prawa i Sprawiedliwości ujawnia plany na przyszły rok. Po raz pierwszy tak otwarcie mówi o współpracy z Kongresem Nowej Prawicy

Aktualizacja: 24.12.2014 15:28 Publikacja: 24.12.2014 14:32

Kaczyński w wywiadzie o koalicji z KNP

Foto: Fotorzepa/J. Dudek

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu portalowi wpolityce.pl. Rozmowa skupia się na podsumowaniu mijającego roku i planach na przyszłość.

Lider opozycji nie wyklucza debaty przez wyborami parlamentarnymi w 2015 r. - Jeśli pani Ewa Kopacz utrzyma się w fotelu premiera do wyborów, to trudno będzie jej się uchylić od debaty. Nie wyciągnie pan jednak ode mnie już dziś deklaracji, że domagam się debaty z panią premier Kopacz. Nie mówię „nie", ale to temat, który należy podejmować już w kampanii wyborczej - przekonuje.

Pytany o ewentualne koalicje, wyklucza współpracę z PSL i SLD. Zaskakuje jednak jego deklaracja na temat współrządzenia z Kongresem Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego.

- Nie zamykam tej furtki. Pytanie pozostaje jednak zawieszone i mocno wątpliwe, bo nie wiem, jak wygląda powszechne nastawienie w tej partii, której działacze krzyczą na wiecach „PiS, PO – jedno zło" - zastrzega.

Kaczyński przekonuje jednak, że dziś najważniejsza jest dla PiS kampania prezydencka Andrzeja Dudy.

- W tej chwili numerem jeden w partii nie jestem ja, tylko właśnie Andrzej Duda. Formalnie pozostaję oczywiście szefem PiS, ale w sensie ekspozycji będziemy stawiać na naszego kandydata na prezydenta - deklaruje.

Lider PiS bardzo pozytywnie ocenia współpracę z Polską Razem Jarosława Gowina i Solidarną Polską Zbigniewa Ziobry. Zdradza, że przyjąłby jej liderów do władz PiS. Mówi też o polityku, który mógłby znaleźć się w sztabie Dudy.

- Gdyby zdeklarowali się i weszli do Prawa i Sprawiedliwości, to niewątpliwie znaleźliby się w Komitecie Politycznym, ale na razie takiej deklaracji nie ma, więc to jest temat nieaktualny. Natomiast jeśli chodzi o sztab, to powiem szczerze, że rozmawialiśmy na ten temat i w grę wchodzi szczególnie jedno nazwisko - wskazuje Kaczyński. Dopytywany o nie, nie zdradza szczegółów.

- To z naszego punktu widzenia dosyć trudna kandydatura. Ta sprawa jest dogrywana, ciało zostało powołane, ale jesteśmy w trakcie uzupełnień. Z mojej strony jest wola otwarcia, ale to kwestia porozumienia się. Proszę pamiętać, że sztabu nie wyłania się na zasadach politycznych – ten element jest istotny, ale nie najważniejszy. Potrzebni są ci, którzy mają największe umiejętności w sferze organizacji i propagandy, bo tak to trzeba nazwać. Muszę mieć jednak też na uwadze struktury partyjne, by nie stworzyć czegoś na kształt dwuwładzy - opisuje Kaczyński.

Definiuje też, co powinno dać zwycięstwo obozowi prawicy. - Pierwsza sprawa to nasze skuteczne prowadzenie wszystkich akcji politycznych zmierzających do zwiększenia poparcia, a druga to nacisk i presja na przeprowadzenie uczciwych wyborów - ocenia.

W rozmowie pojawia się krytyka sztabu z kampanii prezydenckiej w 2010 r. (był w nim m.in. Adam Bielan). Kaczyński przekonuje, że doradcy zablokowali wtedy otwarcie się PiS na ludzi, którzy chcieli włączyć się do działania po katastrofie smoleńskiej.

- Nasz ówczesny sztab robił jednak wszystko, by ten zapał (ludzi garnących się do PiS - red.) ugasić. Dla przykładu – sugerowano, że nie możemy skorzystać z dwóch milionów podpisów, które udało się zebrać dla wsparcia mojej kandydatury, bo miało to naruszać ustawę o ochronie danych osobowych... Sam byłem, co oczywiste, w bardzo specyficznej sytuacji. Gdybym był wówczas w lepszej kondycji, to pewne rzeczy poszłyby zupełnie inaczej. Dziś jestem mądrzejszy o tamte doświadczenia - wskazuje lider opozycji.

Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu portalowi wpolityce.pl. Rozmowa skupia się na podsumowaniu mijającego roku i planach na przyszłość.

Lider opozycji nie wyklucza debaty przez wyborami parlamentarnymi w 2015 r. - Jeśli pani Ewa Kopacz utrzyma się w fotelu premiera do wyborów, to trudno będzie jej się uchylić od debaty. Nie wyciągnie pan jednak ode mnie już dziś deklaracji, że domagam się debaty z panią premier Kopacz. Nie mówię „nie", ale to temat, który należy podejmować już w kampanii wyborczej - przekonuje.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora