Sprawy obyczajowe pogrążyły Korwin-Mikkego

Problemy z życia osobistego doprowadziły do odwołania prezesa KNP - dowiedziała się "Rzeczpospolita".

Publikacja: 06.01.2015 16:44

Sprawy obyczajowe pogrążyły Korwin-Mikkego

Foto: Fotorzepa, Łukasz Solski

Janusz Korwin-Mikke stracił stanowisko prezesa KNP. Nowym liderem partii został europoseł Michał Marusik. To kolejny zwrot akcji w opisywanym przez "Rzeczpospolitą" już w lecie scenariuszu rozpadu ugrupowania.

O tym, że rozważane jest takie posunięcie, pisaliśmy w grudniu. Nowy prezes oficjalnie tłumaczy, że powodem zmian był zbyt duży natłok obowiązków parlamentarnych, publicystycznych i rodzinnych Korwin-Mikkego. Zwolennicy odwołanego prezesa nie wierzą jednak w te tłumaczenia.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", do obalenia Korwin-Mikkego posłużył jednak skrywany przez niego problem z życia osobistego. W partii narastało oburzenie po tym, gdy wyszło na jaw, że niedawno urodziła mu się dwójka nieślubnych dzieci. Nowego związku nie akceptuje jego rodzina, a cała sytuacja nie spodobała się też partyjnej opozycji, która uważa, że może to wpłynąć na wyborców KNP. Niektórzy nie akcepptują też zachowania Korwin-Mikkego ze względów ideowych. Robert Maurer, który złożył wniosek o odwołanie prezesa, podobnie jak Marusik, uważany jest za katolickiego fundamentalistę i otwarcie zapowiedział, że nie zaangażuje się w kampanię byłego lidera.

Sam Korwin jest przekonany, że sekrety z jego życia osobistego nie wpłyna na wyborców i nie były powodem zmian. - Gdyby tak było, nie popieraliby mnie w wyborach prezydenckich - mówi "Rzeczpospolitej". A samą sprawę bagatelizuje. - Wszystkie moje dzieci są nieślubne, więc to żadna rewelacja - mówi jedynie Korwin-Mikke. I dodaje, że spraw spraw rodzinnych nie komentuje. - Ale żadnych swoich dzieci nie zostawiam, jak Ryszard Kalisz - zastrzega były prezes KNP.

Mimo to jego zwolennicy są przekonani, że to właśnie obyczajowe sekrety mogły zaważyć na decyzji partyjnej starszyzny. - Choć spory były ideowe, to zaważyło - mówi jeden z nich.

Czytaj więcej w tabletowym wydaniu "Rzeczpospolitej" o 21 i w jutrzejszej gazecie.

Janusz Korwin-Mikke stracił stanowisko prezesa KNP. Nowym liderem partii został europoseł Michał Marusik. To kolejny zwrot akcji w opisywanym przez "Rzeczpospolitą" już w lecie scenariuszu rozpadu ugrupowania.

O tym, że rozważane jest takie posunięcie, pisaliśmy w grudniu. Nowy prezes oficjalnie tłumaczy, że powodem zmian był zbyt duży natłok obowiązków parlamentarnych, publicystycznych i rodzinnych Korwin-Mikkego. Zwolennicy odwołanego prezesa nie wierzą jednak w te tłumaczenia.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Morawiecki na plakatach w Budapeszcie. Tusk: Kiedyś mówiono "pożyteczny idiota"
Polityka
Prezydent Andrzej Duda skierował oficjalne pismo do Donalda Tuska
Polityka
Spór rządu z prezydentem o komisarza UE? Cimoszewicz: Zlekceważyć głos pana Dudy
Polityka
Wicepremier: Na miejscu Tuska nie chciałbym 1 maja stawać obok Andrzeja Dudy
Polityka
Senator KO od dziewięciu lat czeka na decyzję ws. postawienia go przed Trybunałem Stanu
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił