Robert Kwiatkowski nie jest już członkiem Twojego Ruchu. O swoim odejściu z partii Janusza Palikota poinformował w mediach społecznościowych.
"Twój Ruch już nie mój. Odchodzę bo nie mogę już uczestniczyć w projekcie, w którym zaczyna brakować miejsca dla ludzi centrolewicy" - tłumaczy swoją decyzję były prezes TVP.
Kwiatkowski wyznaje, że z liderem Twojego Ruchu umawiał się budowę silnej alternatywy dla prawicy, a zamiast tego skończyło się na popieraniu rządy Ewy Kopacz. "Twój Ruch stał się narzędziem zaspokajania ambicji jednego człowieka. Kandydowanie Janusza Palikota w wyborach prezydenckich, to realizowanie czarnego scenariusza dla polskiej lewicy; dwoje kandydatów na prezydenta to dwie porażki" - dodaje były już członek władz krajowych Twojego Ruchu.
Polityk próbuje wskazywać też przyczyny nie najlepszej ostatnio kondycji politycznej polskiej lewicy. Jak twierdzi, porażka w wyborach samorządowych wynikała z wojny, jakiej mieli chcieć "baronowie SLD". Teraz zaś - przekonuje - jego formacja przegrywa, bo walczyć chcą i Janusz Palikot, i Leszek Miller.
"Inni, którzy mogliby z sukcesem walczyć w wyborach prezydenckich nie chcą podjąć rękawicy. Coraz bardziej realny staje się Sejm bez jakiejkolwiek lewicy" - alarmuje Kwiatkowski. "Dwie listy wyborcze to dwa trupy. Nie godzę się na taki scenariusz. Będę czynił wszystko, by mu zapobiec" - wskazuje na koniec.