Przy okazji 84. rocznicy zbrodni katyńskiej (wiosną 1940 roku NKWD zamordowało blisko 22 tys. obywateli Polski) władze w Moskwie po raz kolejny przekonywały Rosjan, że to nie Związek Radziecki ponosi odpowiedzialność za masowe egzekucje. Czołowa rządowa agencja TASS poinformowała ostatnio, że smoleńska filia Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji „odtajniła dokumenty archiwalne dotyczące zbrodni, popełnionych przez nazistów na terenie rejonu w czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej”. Z materiału, który podchwyciły wszystkie pozostałe propagandowe media w Rosji, dowiadujemy się, że odtajnione przez FSB dokumenty dotyczą „egzekucji Polaków i fałszowania przez służby niemieckie sprawy katyńskiej”.