Reklama

Relokacja nie do Polski. Pakiet azylowy nie zobowiązuje do przyjmowania imigrantów z Południa

Nowy pakiet azylowy nie nakłada na nasz kraj żadnego obowiązku przyjmowania uchodźców z Południa. Z powodu tysięcy Ukraińców szukających schronienia nad Wisłą nikt ich tu nie wyśle.

Publikacja: 19.06.2023 20:08

Relokacja nie do Polski. Pakiet azylowy nie zobowiązuje do przyjmowania imigrantów z Południa

Foto: AFP

Przyjęty przez większość państw członkowskich, przy sprzeciwie Polski, unijny pakiet azylowy wywołał w naszym kraju gorącą debatę. PiS chce referendum w tej sprawie, pamiętając, jakie emocje wywoływali uchodźcy przed wyborami parlamentarnymi w 2015 r. Dziś jednak sytuacja jest inna.

– Polacy nie doceniają, jak zmienił się ich wizerunek w sprawie migracji po tym, co zrobili dla Ukraińców. Nikt w Europie Zachodniej nie pomyślał, że przyjęte rozporządzenia miałyby być mechanizmem relokowania imigrantów do państw Europy Wschodniej. Nie o nie w tym chodzi – mówi „Rzeczpospolitej” ekspert polityki migracyjnej prof. Florian Trauner z uniwersytetu VUB w Brukseli. Potwierdzeniem jego słów jest fakt, że teraz przeciw była tylko Polska. W 2015 r. w czasie kryzysu syryjskiego przeciwko relokacji głosowały Czechy, Słowacja, Węgry i Rumunia.

Czytaj więcej

Relokacja uchodźców. Czy migranci trafią do Polski?

Co znajduje się w nowym rozporządzeniu?

Nowe unijne rozporządzenia o azylu i zarządzaniu granicami określają zdolność UE do przyjmowania uchodźców na minimum 30 tys. osób rocznie. Kwota poszczególnych krajów uzależniona jest od PKB i populacji. Na Polskę w tym roku przypadałoby 1860 osób. Tymczasem w 2022 r. Urząd ds. Cudzoziemców wydał prawie 11 tys. decyzji w sprawie ochrony międzynarodowej, czyli blisko sześć razy więcej niż wypadałoby z unijnego klucza.

Rozporządzenie przewiduje, że w razie zwiększonej presji migracyjnej inne kraje muszą utworzyć tzw. zasób solidarnościowy: przyjąć część azylantów, zapłacić po 20 tys. euro za osobę państwu, które zdecyduje się ich przyjąć, albo wykazać się solidarnością w inny sposób, np. poprzez pomoc materialną.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Sondaż. Połowa Polaków chce referendum ws. relokacji migrantów

Polska pod presją migracyjną

Ale przepisy mówią jednocześnie, że jeśli państwo proszone o pomoc solidarnościową samo znajduje się pod presją migracyjną, może wystąpić o zwolnienie go z solidarności. – Polska jest pod presją migracyjną. Ten punkt został wpisany właśnie po to, żeby uspokoić państwa Europy Wschodniej – tłumaczy Trauner.

Od 2015 r. sytuacja migracyjna znacząco się zmieniła. Wtedy do natychmiastowego podziału było aż 160 tys. uchodźców, dziś mowa o 30 tys. rocznie. Ta liczba może wzrosnąć, ale UE nie tylko zastanawia się, jak dzielić się uchodźcami, ale uszczelnia granice i odsyła tych, którym azyl nie przysługuje. W 2015 r. UE była bezbronna, dziś ma coraz lepiej chronione granice. Radykalnie zmieniła się też sytuacja w Polsce, która z ponad milionem Ukraińców, którzy uciekli przed wojną, jest teraz jednym z głównych państw przyjmujących migrantów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prof. Dudek zwrócił się do Tuska. „Jak się nie da, to powinien pan się podać do dymisji”
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama