Tomasz Trela z Lewicy kilka dni temu zamieścił na Twitterze wpis, w którym stwierdza, że "każda osoba publiczna, pracująca za pieniądze podatników, musi składać oświadczenia majątkowe", a ten, kto tego nie robi, ma "coś na sumieniu".
Wśród sędziów, których majątki miałyby być ujawnione, znalazła się także Krystyna Pawłowicz.
Jeszcze wcześniej Trela napisał, że "osoba publiczna, która nie chce ujawnić swojego oświadczenia majątkowego bierze po prostu w łapę. Jestem ciekawy, ile i za co wzięła Pawłowicz z Przyłębską?".