Pieskow: Rosja nie będzie dostarczać gazu do Europy za darmo

Rosja nie zamierza dostarczać gazu za darmo, jeśli Unia Europejska odmówi płacenia za niego w rublach - powiedział rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow.

Publikacja: 29.03.2022 10:06

Dmitrij Pieskow

Dmitrij Pieskow

Foto: AFP

Prezydent Władimir Putin zdecydował, że od - jak to ujął - państw nieprzyjaznych Rosja będzie się domagać zapłaty za dostawy gazu ziemnego w rublach.

- Podjąłem decyzję o przejściu na płatność rublami za nasze dostawy gazu ziemnego do tzw. państw państw nieprzyjaznych, zaprzestaniu wykorzystywania skompromitowanych walut w takich transakcjach - powiedział prezydent Rosji, cytowany przez służby prasowe Kremla.

W odpowiedzi część państw, w tym Polska, zapowiedziała, że nie zamierza płacić za dostarczany gaz w rublach. - PGNiG będzie nadal realizować umowę (z Gazpromem red.) na warunkach, na jakich została zawarta. Nie jest tak, że kontrahent może dowolnie, życzeniowo zmieniać sposób regulowania płatności. Kontrakt zrealizujemy tak, jak jesteśmy zobowiązani - stwierdził prezes Paweł Majewski.

- Rosja nie zamierza dostarczać gazu za darmo, jeśli UE odmówi płacenia za niego w rublach - zapowiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.

- Nie będziemy prowadzić działalności charytatywnej. Wysłać gaz za darmo do Europy Zachodniej - dodał.

Na pytanie dziennikarza, czy niepłacącym zostanie odcięty gaz, rzecznik prezydenta odpowiedział: "Nie płacisz, nie masz gazu".

Jednocześnie zaznaczył, że ostateczna decyzja o tym, jak zareagować na odmowę płacenia za gaz w rublach, jeszcze nie zapadła.

Polityka
Czy Donald Trump podpisze się pod nowymi sankcjami wobec Rosji?
Polityka
Ukraina reaguje na decyzję USA ws. mediacji
Polityka
USA wycofują się z mediacji pomiędzy Ukrainą i Rosją
Polityka
AfD uznana przez niemiecki kontrwywiad za „grupę ekstremistów”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Wielka Brytania: Kolejne miejsce w parlamencie dla partii Farage'a? Znów liczą głosy
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne