- Cywilizacja Zachodu jest na wojnie. Musimy sprawdzić wszystkich wyznawców islamu, a tych, którzy aprobują szariat należałoby deportować - powiedział Gingrich na antenie Fox News. - Szariat jest niezgodny z zasadami cywilizacji Zachodu. Nowocześni muzułmanie odrzucają szariat i cieszymy się, że są naszymi obywatelami - tłumaczył polityk.
"Musimy wypracować reguły działania dla trzech kategorii osób: ludzi starających się o prawo pobytu w USA, osób posiadających "zielone karty" i dla obywateli" - precyzował potem Gingrich na Facebooku.
W jaki sposób należałoby sprawdzać stosunek muzułmanów do szariatu? Gingrich wyjaśnił, że chodzi mu o monitorowanie aktywności muzułmanów w internecie i sprawdzanie co dzieje się w meczetach. - Jak sądzicie, gdzie rekrutowani są terroryści, gdzie ma miejsce indoktrynacja? - pytał retorycznie.
Dodał również, że należałoby zamknąć działające w USA medresy (teologiczne szkoły muzułmańskie), jeśli okaże się, że uczą one studentów prawa szariatu.