Kary za udział w praktykach religijnych mają - jak wynika z raportu - obejmować tortury, bicie, a nawet skazywanie wierzących na śmierć.
Z raportu wynika, że w północnokoreańskich obozach osadzonych jest od 80 do 120 tysięcy więźniów politycznych.
Część z nich jest skazana na więzienie za praktyki religijne. W raporcie czytamy, że obozy dla więźniów politycznych lokowane są w odludnych częściach kraju a warunki tam panujące są "straszliwe".
Amerykański Departament Stanu szacuje, że ok. 16 proc. mieszkańców Korei Północnej to buddyści, 20 proc. - protestanci, 8 proc. - katolicy. 56 proc. ma nie wyznawać żadnej religii.
Formalnie konstytucja Korei Północnej gwarantuje każdemu obywatelowi wolność wyznania i zakazuje dyskryminowania z przyczyn religijnych.