Aktualizacja: 19.02.2018 19:12 Publikacja: 19.02.2018 19:12
Wizualizacja wschodniej obwodnicy Wrocławia w rejonie wsi Wysokapras.
Foto: materiały prasowe
Urzędnikom dolnośląskiego urzędu marszałkowskiego udało się doprowadzić kilkaset rodzin spod Wrocławia na skraj załamania nerwowego, a wszystko przez pomysły, które dla części mieszkańców stoją w sprzeczności ze zdrowym rozsądkiem. Idzie o projekt budowy wschodniej obwodnicy Wrocławia.
Koncepcja ma już ponad 20 lat, ale dopiero po wejściu do UE zaczęto myśleć o niej poważnie. Do dzisiaj powstała mniej więcej połowa trasy, ale jej najważniejsze odcinki dopiero powstaną. Jednym z najistotniejszych elementów tej obwodnicy jest droga od węzła A4 Bielany Wrocławskie (al. Karkonoska) do drogi wojewódzkiej nr 395 (rondo Żerniki Wrocławskie) i do granic Wrocławia (ul. Buforowa). Na prawie całej długości tego odcinka plany lokalizacji i budowy nie budzą większych wątpliwości i są społecznie akceptowalne. Pozostała część pozostaje jednak pod znakiem zapytania.
Jest już wskazania organizacja charytatywna, której - aktem notarialnym - przekazałem to mieszkanie - mówił na k...
Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK alarmował 14 maja, że zidentyfikował reklamy polityczne na Facebooku, które m...
Jacy – w oczach wyborców – są Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Sławomir Mentzen i Szymon Hołownia? To kandydac...
Kandydat Konfederacji w wyborach prezydenckich Sławomir Mentzen ujawnił, że policja zaproponowała mu ochronę po...
„Kto Pani/Pana zdaniem był zwycięzcą debaty prezydenckiej z 12 maja?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sond...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas