Potwierdziły się nieoficjalne informacje, które w mediach pojawiły się wczoraj. Sondaże nie były przychylne dla Ujazdowskiego. Jeszcze w kwietniu badanie instytutu IBRiS wskazywało, że kandydat PO nie wszedłby do drugiej tury - przegrałby zarówno z Jackiem Sutrykiem, wskazanym przez odchodzącego prezydenta Rafała Dutkiewicza, jak i Mirosławą Stachowiak-Różecką z Prawa i Sprawiedliwości.
Przeczytaj: Sondaż: Ujazdowski we Wrocławiu nie wszedłby nawet do drugiej tury
- Podejmujemy decyzję o wycofaniu poparcia dla Kazimierza Ujazdowskiego oraz o wycofaniu się Nowoczesnej z koalicji w której jest. Ta decyzja świadczy o naszej odpowiedzialności, tylko Koalicja Obywatelska może zapewnić opozycji zwycięstwo w wyborach - poinformował dziś Grzegorz Schetyna.
Katarzyna Lubnauer nie ogłosiła, kto zostanie kandydatem PO i Nowoczesnej. Nieoficjalnie mówi się o Michale Jarosie lub Jacku Sutryku.
Według nieoficjalnych informacji, Kazimierz M. Ujazdowski może otrzymać propozycję startu w wyborach do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Na listach Koalicji Obywatelskiej byłby wówczas "jedynką".