- Myślałem, że zjada ludzi na śniadanie, kroi ich nożem i widelcem na surowo, a on się w ogóle uśmiechał. Ja byłem w szoku, ja miałem przygotowaną serię pytań dla niego i spodziewałem się, że to będzie ostra walka - opowiadał poseł Lewicy.
Aktualizacja: 09.02.2010 09:59 Publikacja: 09.02.2010 09:54
- Myślałem, że zjada ludzi na śniadanie, kroi ich nożem i widelcem na surowo, a on się w ogóle uśmiechał. Ja byłem w szoku, ja miałem przygotowaną serię pytań dla niego i spodziewałem się, że to będzie ostra walka - opowiadał poseł Lewicy.
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Radio Zet
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
Mimo dziesięciu nowych etatów dla urzędników Funduszu Sprawiedliwości i wynajęcia za blisko milion złotych firmy...
Wiem, że nie grasz w karty – jak kiedyś powiedziałeś – ale z pewnością z nami dysponujesz mocniejszymi kartami -...
W ostatnich „Politycznych Michałkach” przed Bożym Narodzeniem Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko analizują gor...
Prawo i Sprawiedliwość nie powinno skręcać w stronę centrum, diagnoza frakcji Mateusza Morawieckiego jest błędna...
Orlen inwestuje w nowe technologie i stawia na odnawialne źródła energii, ale sukces dekarbonizacji zależy nie tylko od inwestycji grupy – kluczowa będzie zmiana przyzwyczajeń milionów klientów – ocenia Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Grupy Orlen.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas