Reklama

Kamiński zeznawał

Członkowie rządu PiS nie naciskali na CBA – mówił przed komisją śledczą Mariusz Kamiński, były szef tej służby

Publikacja: 12.02.2010 03:00

– Premier Jarosław Kaczyński i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie sugerowali CBA żadnych działań w sprawie tzw. afery gruntowej – zapewnił wczoraj Kamiński posłów z komisji badającej domniemane naciski na służby specjalne w okresie rządów PiS.

Dodał jednak, że kilkakrotnie rozmawiał „w cztery oczy” z Kaczyńskim o akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Ministerstwie Rolnictwa. Do ostatniej takiej rozmowy miało dojść na dzień przed zatrzymaniami latem 2007 r.

– Miałem obowiązek informować premiera o ważnych dla bezpieczeństwa państwa i wpływających na działanie rządu sprawach dzień przed planowanymi zatrzymaniami – podkreślał były szef CBA.

Pytany przez posłów o kulisy działań polityków w sprawie afery gruntowej, Kamiński zeznał, że według ustaleń CBA były wicepremier Andrzej Lepper i biznesmen Ryszard Krauze często ze sobą rozmawiali.

Zapewnił też, że za multimedialną konferencję z 2007 r., podczas której ujawniono podsłuchy rozmów byłego szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego i byłego prezesa PZU Jaromira Netzla, odpowiada prokuratura, a CBA jedynie przekazało jej materiały.

Reklama
Reklama

Posiedzenie komisji zaczęło się od wniosku posłów PiS o wyłączenie z przesłuchania Andrzeja Czumy, który był prokuratorem generalnym w czasie, gdy rzeszowscy śledczy przedstawili Kamińskiemu zarzuty dotyczące afery gruntowej. Wniosek został jednak odrzucony w głosowaniu. – Nie zajmowałem się w żadnym momencie sprawą prowadzoną przez prokuraturę rzeszowską – przekonywał Czuma.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Spotkanie Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego. Wizyta prezydenta Ukrainy w Polsce
Polityka
Sondaż: Rośnie niezadowolenie z rządu Donalda Tuska
Polityka
Okrągły Stół znika z Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki: Dziś skończył się w Polsce postkomunizm
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama