Drzewiecki: wywiad był zmanipulowany

Były minister sportu oświadcza: wywiad w TVN24 został zmanipulowany

Aktualizacja: 27.02.2010 23:44 Publikacja: 27.02.2010 14:59

Mirosław Drzewiecki

Mirosław Drzewiecki

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Rzeczpospolita jako pierwsza dotarła do przysłanego z Florydy oświadczenia Mirosława Drzewieckiego. Były minister sportu twierdzi, że wywiad, który wyemitowała telewizja TVN24 został zmanipulowany. Wycięto z niego niemal wszystko, co stanowiło przyczynek do rozmowy czyli grę w golfa. Polityka, która była peryferyjnie poruszonym tematem została wybita na czoło.

Słowa „Dziki kraj” miało paść wyłącznie w odniesieniu do braku powszechnej akceptacji w Polsce do gry golfa, a nie samego kraju.

Twierdzi też, że jego wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu. Z dwudziestu minut rozmowy ukazało się tylko pięć. Jego rozmówcy nie dochowali zasad, bowiem wywiad miał zostać autoryzowany, a nie był. Umówił się, że zdanie o śmierci matki, którą miała zabić informacja o synu zaplątanym w aferę hazardową nie zostanie wyemitowana.

Były minister przyznaje, że powiedział o swojej pogardzie dla polityki, ale „ gdyby materiał wyemitowano w całości, wiadomo byłoby, że gardzę polityką haków, polityką oszczerstw” – informuje Drzewiecki. Taką politykę według niego stosuje były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński.

Drzewiecki zapewnia, że rozmawiał z lokalną telewizją internetową, a nie TVN24. Materiał trafił do Polski bez jego akceptacji.

Z byłym ministrem nie udało się nam skontaktować.

[ramka][b]Oświadczenie Mirosława Drzewieckiego[/b]

Od wybuchu tzw. afery hazardowej nie udzieliłem wywiadu żadnej telewizji ani gazecie, starałem się trzymać jak najdalej mediów i nie komentować sprawy do czasu jej wyjaśnienia przez Prokuraturę oraz Sejmową Komisję Śledczą.

Podczas odbywającego się na Florydzie turnieju golfowego, za namową kolegi z turnieju, zgodziłem się na rozmowę dotyczącą golfa . Miała ona miejsce 12 lutego, trwała ok 20min. Telewizja TVN 25 lutego wyemitowała tylko pięć minut zmontowanego materiału . O golfie pozostało jedno zdanie nawiązujące zresztą do sprawy tzw. afery hazardowej oraz mojej oceny polskiej polityki .

Przyznaję, że pytanie dziennikarza o aktualne sprawy związane z polityką wzbudziło we mnie emocje. Mam ogromne poczucie porażki, przerwano moją pracę będącą moją pasją, uniemożliwiono realizację kolejnych moich pomysłów, projektów; „Orlików błękitnych” (basenów), „Orlików białych” (lodowisk). Najnowsze informacje na temat przygotowań do EURO 2012 napawają rosnącymi obawami. A wszystkim tym projektom poświęciłem dwa lata.

W rozmowie padło zdanie, że gardzę polityką, lecz gdyby materiał wyemitowano w całości, wiadomo byłoby, że gardzę polityką haków, polityką oszczerstw, polityką dążenia do władzy z bezwzględnością nie liczącą sie z niczym. Dodałem także, że taką politykę serwuje PiS i takie właśnie metody zastosował pan Kamiński w celu znanym tylko jemu i jego mocodawcom.

Wywiad miał być autoryzowany i nadany w lokalnej internetowej telewizji polonijnej - ukazał się w TVN-ie, w okrojonej formie wypaczającej sens mojej wypowiedzi. Padły słowa „o dzikim kraju”, ale słowa te dotyczyły golfa i braku akceptacji dla tego sportu, a nie Polski jako kraju. Sformułowanie to, kontekstowo nawiązywało też do Polski - tej z polityką haków i oszczerstw w tle. Na emisję wypowiedzi o mojej Matce nie wyraziłem zgody w ogóle, ale jak widać, nawet to nie zostało uszanowane.

Większość przedstawicieli mediów, to dziennikarze rzetelni, cieszący się moim szacunkiem i sympatią, wierzę, że choć w części odwzajemnioną. Niestety, są też tacy, którzy polują na mnie z zadziwiającą zaciętością, nie ograniczając się barierami etycznymi, za to stosując w/w metody walki politycznej.

Mam nadzieję, że Prokuratura i Sejmowa Komisja Śledcza wyjaśnią szybko sprawę do końca - ja ze spokojem czekam na wyniki.

[/ramka]

Rzeczpospolita jako pierwsza dotarła do przysłanego z Florydy oświadczenia Mirosława Drzewieckiego. Były minister sportu twierdzi, że wywiad, który wyemitowała telewizja TVN24 został zmanipulowany. Wycięto z niego niemal wszystko, co stanowiło przyczynek do rozmowy czyli grę w golfa. Polityka, która była peryferyjnie poruszonym tematem została wybita na czoło.

Słowa „Dziki kraj” miało paść wyłącznie w odniesieniu do braku powszechnej akceptacji w Polsce do gry golfa, a nie samego kraju.

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Piotr Serafin dla „Rzeczpospolitej”: Unijny budżet to polityka zapisana w cyfrach
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora
Polityka
Hołownia w Helsinkach, czyli cała naprzód na północ
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium