Opozycja zdobyła stanowiska burmistrzów nie tylko w Ankarze i Stambule, ale również w Izmirze, trzecim największym mieście w kraju.
Turcja boryka się obecnie z kryzysem gospodarczym - w czwartym kwartale 2018 roku kraj znalazł się w technicznej recesji. To również pierwsze wybory od czasu umocnienia władzy prezydenta po zmianach w konstytucji zatwierdzonych w referendum.
Jak pisze AFP do spadku poparcia dla AKP w dużych miastach doszło pomimo tego, że ściśle kontrolowane przez partię rządzącą media w zasadzie nie relacjonowały kampanii wyborczej kandydatów opozycji.
W Stambule kandydat opozycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej wygrał niewielką różnicą głosów - Ekrem Imamoglu zdobył 48,8 proc. głosów, a jego rywal, były premier Binali Yildirim - 48,5 proc.