Reklama

Rzecznik bez swego śladu w polityce

Rozmowa z Rafałem Chwedorukiem, politologiem z Uniwersytetu Warszawskiego

Aktualizacja: 22.01.2015 21:50 Publikacja: 22.01.2015 21:00

Rzecznik bez swego śladu w polityce

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Rz: Rzecznik rządu Iwona Sulik podała się wczoraj do dymisji. Czy skala medialnego szumu wokół tego wydarzenia jest proporcjonalna do jego znaczenia?

Rafał Chwedoruk: Zainteresowanie sprawą jest nieadekwatne do skali zjawiska. Rzecznik rządu nie pełni do końca roli politycznej. Jest to ktoś, kto po prostu przekazuje informacje.

W takim razie, skąd tak duże zainteresowanie?

Wczoraj w Sejmie toczyła się debata nad ustawą górniczą. Zamiast analizować przyczyny i skutki wygaszania kopalń, znaczna część opinii publicznej zainteresowała się dymisją rzecznika. Powód dymisji i jej moment może więc być nieprzypadkowy i ma odsunąć zainteresowanie nieprzyjemną dla rządu dyskusją wokół kopalń.

Iwona Sulik podała się do dymisji po artykule w „Fakcie", który informuje, że doradzała posłom opozycji. Uważa pan, że to naciągany powód?

Reklama
Reklama

To pretekst. Przecież nie jest tak, że nikt wcześniej nie zdawał sobie sprawy z aktywności zawodowej Iwony Sulik. Ciężko uwierzyć w ten przypadek.

Kim są ludzie, którzy zostają rzecznikami rządu?

Są dwa typy. Albo rzecznikiem zostaje ktoś, kto ma już pewną pozycję polityczną i to stanowisko jest trampoliną do dalszej kariery. Paweł Graś jest tego idealnym przykładem. Albo są to ludzie ze świata mediów czy agencji reklamowych, na przykład Jarosław Sellin, rzecznik w rządzie Jerzego Buzka.

A jakim typem była Iwona Sulik?

Nie wpisywała się do końca w żaden z tych modeli. Z jednej strony była związana ze światem mediów, z drugiej – miała – jak donosiła prasa – bliższe kontakty z panią premier. Podobnie było z Marcinem Gugulskim, rzecznikiem w rządzie Jana Olszewskiego. Gugulski powiedział kiedyś, że ówczesny gabinet jest najbardziej atakowanym rządem w ostatnim tysiącleciu. Opinia publiczna mówiła więc o nim ironicznie: rzecznik tysiąclecia. Iwona Sulik będzie należała do tych rzeczników, po których nie zostanie żaden ślad w polityce.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama