Komentarze do słów Andrzeja Dudy i kwestii wysłania polskich żołnierzy do Donbasu

Ryszard Czarnecki (PiS) i Marcin Kierwiński (PO) dyskutowali o słowach Andrzeja Dudy na temat wysłania pomocy wojskowej Ukrainie. Tymczasem gen. Pacek twierdzi, że "Ukraińcy nie potrzebują polskiego wojska".

Aktualizacja: 23.01.2015 20:48 Publikacja: 23.01.2015 19:56

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki

Europoseł PiS Ryszard Czarnecki

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski

Gen. Bogusław Pacek był gościem audycji "Po przecinku" w TVP Info. Wraz z socjologiem Jurijem Taranem rozważali kwestię ewentualnej pomocy wojskowej, którą Polska miałaby wysłać na Ukrainę.

Propozycja wysłania polskich wojsk na Ukrainę pojawiła się ostatnio w wypowiedziach Zbigniewa Bujaka, w tym w tekście "Polska na granicy zdrady" opublikowanym w "Rzeczpospolitej". W sprawie głos zabrali m.in. Andrzej Duda, kandydat PiS na prezydenta, i premier Ewa Kopacz. (O dyskusji publicznej i upolitycznieniu kwestii czytaj więcej >>)

W TVP Info sprawę komentował prof. gen. Bogusław Pacek. Zdecydowanie sprzeciwił się wojskowemu wsparciu Ukrainy przez Polskę. Podkreślił, że wszystkie działania należy skupić na wygaszeniu konfliktu. - Cała społeczność ma działać tak, aby ten konflikt nie rozgorzał na dobre - podkreślił. Dodał także, że nie słyszał od Ukraińców - ani od wojskowych, ani od polityków -, aby mieli zwracać się do kogokolwiek o pomoc zbrojną.

Generałowi wtórował socjolog Jurij Taran. Podkreślił, że Ukraina potrzebuje wsparcia dyplomatycznego, technicznego (broni, amunicji) i - po wyzwoleniu Donbasu - również policyjnego. Socjolog powiedział, że nikt na Ukrainie nie oczekuje od Polski wysłania wojsk. – Jesteśmy świadomi, że w jakiś sposób to jest sprawa między Ukraińcami a Rosjanami - powiedział Taran.

Gośćmi TVP Info byli również Ryszard Czarnecki i Marcin Kierwiński. Europoseł PiS przyznał, że kandydat na prezydenta największej partii opozycyjnej powinien lepiej ważyć słowa. - Andrzej Duda jest w rzeczywistości przeciwny wysyłaniu polskich żołnierzy na Ukrainę. Powiedział tylko, że jesteśmy w NATO i tylko NATO może taką decyzję podjąć – tłumaczył Czarnecki. - Polscy żołnierze nie powinni wyjeżdżać do Doniecka. Andrzej Duda nic takiego nie powiedział i proszę nie wkładać mu w usta takich słów, a premier Ewa Kopacz lepiej, żeby w tej kwestii skorzystała z prawa do milczenia - podkreślił europoseł.

Marcin Kierwiński powiedział, że to, co zostało powiedziane, zostało powiedziane. Przypomniał, że kandydat na prezydenta powinien pamiętać, że prezydent jest także zwierzchnikiem sił zbrojnych i aspirując do tej fukncji, rozważniej dobierać słowa.

Ryszard Czarnecki mówił, że Andrzej Duda jest większym dyplomatą niż on sam, dlatego nie użył kategorycznego stwierdzenia, tylko języka dyplomacji. Europoseł wielokrotnie podkreślał, że Prawo i Sprawiedliwość jest przeciwne wysłaniu polskich żołnierzy do Doniecka.

Zobacz także: Andrzej Duda: Ewa Kopacz ma tendencję do kłamstwa

Polityka
Sławomir Mentzen informuje o groźbach, jakie otrzymuje. Grozić mają Ukraińcy
Polityka
Zbrodnia na UW: Donald Tusk wnioskuje o odznaczenie dla interweniującego strażnika
Polityka
Tajemnicze konta wydały na reklamy kandydatów więcej niż oficjalne komitety. NASK ostrzega przed prowokacją
Polityka
Jarosław Kaczyński: Nawrocki realnie miał jedno mieszkanie
Polityka
Dr Kucharczyk: Zdziwiłbym się, gdyby sprawa mieszkania Nawrockiego nie odegrała jakiejś roli