19 lutego Jerzy Białobok i Marek Trela przestali być szefami stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim. Odwołała ich Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR) podlegająca resortowi rolnictwa. Decyzja wzbudziła kontrowersje, bo obie stadniny koni czystej krwi arabskiej odnosiły międzynarodowe sukcesy. Ze stanowiskiem pożegnała się też Anna Stojanowska, inspektor ds. hodowli koni w ANR.
Agencja twierdzi, że powody dymisji były merytoryczne. W komunikacie wskazała m.in. na pobieranie od klaczy większej liczby zarodków, niż dopuszczają to polskie regulacje, a także brak odpowiedniego nadzoru weterynaryjnego. To ostatnie miało być powodem śmierci klaczy Pianissimy wycenianej na 3 mln euro.
Odwołani specjaliści uważają zarzuty za absurdalne i zapowiadają skargę do sądu pracy. W sprawie pojawia się też wątek personalny senatora Jana Dobrzyńskiego z PiS.
Kolega ministra
Dobrzyński uchodzi za osobę bliską ministrowi rolnictwa Krzysztofowi Jurgielowi. Działali razem w Porozumieniu Centrum, a w latach 2001–2006 obecny senator był dyrektorem biura poselskiego Jurgiela.
Ale Dobrzyński jest też hodowcą koni. Do oświadczenia majątkowego wpisał 12 arabów.