Pawłowicz przedstawia na swoim profilu na Facebooku hipotetyczny scenariusz dalszego rozwoju sporu o TK.
Przewiduje on, iż prezes Andrzej Rzepliński - jak pisze Pawłowicz - "pójdzie na całość" i zwoła Zgromadzenie Ogólne sędziów TK, na które zaprosi wybranych przez poprzedni Sejm sędziów, od których prezydent Andrzej Duda nie odebrał ślubowania (choć, zdaniem TK, miał taki obowiązek). Takie posunięcie miałoby na celu uzyskanie kworum w czasie Zgromadzenia.
"Mając swoje (pozaprawne) 'kworum' prezes z kolegami dokona 'wyboru' kandydata na prezesa TK, który miałby go zastąpić. W dalszej walce z władzami polskimi" - kontynuuje Pawłowicz.
Dalszy przebieg wydarzeń - zdaniem posłanki PiS - może wyglądać następująco. Zgromadzenie Ogólne przedstawi kandydatury na prezesa TK prezydentowi Andrzejowi Dudzie, ten uzna działania sędziów za nielegalne i nie wybierze żadnego z kandydatów. Wówczas "koledzy prezesa (Rzeplińskiego) sami wybiorą sobie własnego prezesa powołując się bezpośrednio na konstytucję" - wyjaśnia posłanka PiS. Jeśli zaś nie dojdzie do wyboru to - według Pawłowicz - obowiązki prezesa zacznie pełnić obecny wiceprezes TK Stanisław Biernat.
Tymczasem Sejm - jak zapowiada Pawłowicz - przyjmie nowe ustawy dotyczące TK, które "w praktyce wskażą na sędzię TK (Julię) Przyłębską jako na 'p.o prezesa TK' do czasu wyboru nowego prezesa".