Erdogan wezwał do nałożenia sankcji na Holandię po tym, jak władze tego kraju zabroniły lądowania na jego terenie samolotu z szefem tureckiego MSZ. Z kolei minister ds.rodziny i polityki społecznej Fatma Betul Sayan została wydalona z Holandii jako persona non grata.

Ministrowie tureckiego rządu mieli wśród mieszkających w Holandii Turków agitować do udziału w referendum na temat zamiany systemu politycznego Turcji z parlamentarnego na prezydencki. Erdogan zapowiedział, że w przypadku zaakceptowania takiej zmiany jedną z pierwszych kwestii, którą zajmie się władza, będzie przywrócenie kary śmierci. Oznaczałoby to przerwanie negocjacji dotyczących przystąpienia Turcji do UE.

Wydalenie tureckich ministrów spowodowało gwałtowne protesty. W Rotterdamie przed konsulatem Turcji demonstrowały tłumy. Demonstracja przerodziła się w starcia z policją, 12 osób zostało zatrzymanych.

Podczas dzisiejszego wiecu Erdogan zapowiedział, że Holandia będzie musiała zapłacić za potraktowanie jego ministrów i wezwał międzynarodowe organizacje do nałożenia na Amsterdam sankcji.