Wątpliwości w oświadczeniu Mariana Banasia

Prezes NIK w środę w Sejmie przeczytał z kartki oświadczenie dotyczące wątpliwości, które narosły wokół jego osoby w ciągu ostatnich tygodni. Tyle że informacje ujawnione przez Mariana Banasia budzą jeszcze więcej pytań, których bez uczciwej rozmowy i pokazania dowodów, nie sposób wytłumaczyć.

Aktualizacja: 28.11.2019 18:44 Publikacja: 28.11.2019 12:51

Wątpliwości w oświadczeniu Mariana Banasia

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Co nie gra w faktach przedstawionych przez prezesa NIK?

1. Pod koniec września w TVP Info Marian Banaś wyjaśniał, że "30 lat temu poznał „pana z AK, z Kedywu, zasłużonego, naprawdę wielkiego patriotę”. Chodzi o Henryka Stachowskiego, który podarował mu kamienicę w Krakowie. "W 2007 roku w umowie dożywocia przekazał mi swoją starą kamienicę rodzinną, którą ja wyremontowałem. Stąd się wziął mój majątek”- mówił w wywiadzie TVP.

Pozostało 91% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polityka
Premier Donald Tusk o pożarach w Polsce: Nie ma powodu, by sądzić, że to siły zewnętrzne
Polityka
Michał Kolanko: Sprawa Jurgiela. Problemy PiS mogą dopiero się zaczynać
Polityka
Jacek Sasin przeprosił wyborców PiS. "Na listach znalazły się osoby niegodne zaufania"
Polityka
Komu pomoże spot Platformy? Kogo zmobilizuje sprawa krzyży w warszawskim ratuszu?
Polityka
Europoseł PiS zawieszony przez Kaczyńskiego: Śmieszne, co to za partia?