Komunia plus prezent od chrzestnych może się równać podatek. Jak go uniknąć?

Drogi prezent od najbliższej rodziny trzeba zgłosić fiskusowi. Pieniądze powinny trafić na konto, może ono należeć do rodzica.

Publikacja: 16.05.2023 02:00

Komunia plus prezent od chrzestnych może się równać podatek. Jak go uniknąć?

Foto: PAP/Jacek Bednarczyk

Laptopy, biżuteria czy gotówka: prezenty na pierwszą komunię świętą są klasycznymi darowiznami, od których rodzice dziecka powinni zapłacić podatek. Daniny można jednak uniknąć. Wszystko zależy od tego, kto jest darczyńcą i jaka jest wartość upominku.

Zacznijmy od najbliższej rodziny, czyli tzw. zerowej grupy. Zalicza się do nich m.in. dziadków. Załóżmy, że babcia daje wnuczkowi 20 tys. zł. Prezent może być zwolniony z podatku, ale pod dwoma warunkami. Pierwszy: darowiznę trzeba zgłosić do urzędu skarbowego w ciągu sześciu miesięcy.

Czytaj więcej

Kiedy darowizną trzeba podzielić się ze skarbówką

Musi to zrobić rodzic. Wypełnia papierowe zgłoszenie SD-Z2. Wpisuje w nim dane dziecka i sam się podpisuje – wyjaśnia Krajowa Informacja Skarbowa.

Drugi warunek: pieniądze muszą być przelane na rachunek bankowy (lub przesłane przekazem pocztowym).

– Nie ma przeszkód, żeby założyć konto dziecku, banki chętnie to zrobią. Jeśli małoletni nie ma swojego rachunku, pieniądze mogą iść z konta babci na rachunek rodziców – mówi dr Piotr Sekulski, doradca podatkowy w kancelarii Outsourced.pl.

Dziecko nie musi mieć rachunku

Potwierdza to Krajowa Informacja Skarbowa.

– Warunek zwolnienia jest spełniony, jeśli środki wpłyną na rachunek rodzica. W opisie przelewu trzeba wpisać, że jest to darowizna dla dziecka – tłumaczą konsultanci KIS.

Czy rodzic może zainkasować pieniądze w kopercie i sam je wpłacić na rachunek bankowy?

– Obawiam się, że będzie problem. Fiskus podchodzi formalistycznie do warunków zwolnienia, a z niedawnej uchwały Naczelnego Sądu Administracyjnego wynika, że ma rację – mówi Piotr Sekulski.

Prezentu od dziadków nie trzeba zgłaszać, jeśli nie przekracza 10 434 zł. Pieniądze do tej kwoty nie muszą być przelewane na rachunek, można je dać w kopercie. Podobne zasady obowiązują, gdy dziecko dostanie prezent od starszego brata czy siostry (to też zerowa grupa).

– Pamiętajmy jednak, że trzeba sumować darowizny otrzymane od jednej osoby w ciągu pięciu lat (poprzedzających rok, w którym dostaliśmy ostatnią) – mówi Piotr Sekulski.

Jak wygląda rozliczenie, gdy dziecko dostanie prezent od dalszej rodziny? Załóżmy, że wujek (druga grupa) chce mu dać łańcuszek. Jeśli jego wartość nie przekracza 7878 zł (tyle wynosi limit kwoty wolnej), darowizna jest nieopodatkowana. Nie trzeba jej zgłaszać w urzędzie.

Niski limit dla niespokrewnionych

Niższy limit jest dla osób niespokrewnionych (trzecia grupa). Wynosi 5308 zł. Jeśli więc rodzic chrzestny, który jest tylko znajomym, da laptopa do tej kwoty, podatkiem nie trzeba się przejmować. Jeśli prezent jest droższy, daniny nie unikniemy.

Rodzic ma jeden miesiąc na zgłoszenie darowizny. Potrzebny jest do tego formularz SD-3. Wypełnia go w papierze, zgłoszenia darowizny otrzymanej przez dziecko nie można złożyć elektronicznie – tłumaczy Krajowa Informacja Skarbowa.

Po przekazaniu formularza SD-3 trzeba czekać na decyzję urzędu. Na zapłatę podatku mamy 14 dni.

Czy fiskus sprawdza, kto i co dostał na pierwszą komunię świętą?

– Nie spotkałem się z taką kontrolą. Co nie znaczy, że nie należy przestrzegać podatkowych obowiązków – mówi Piotr Sekulski.

Dodaje, że czasem kwestia prezentów sprzed lat pojawia się przy sprawdzaniu, skąd pochodzi majątek danej osoby.

– I wtedy zgłoszenie darowizny do urzędu skarbowego może się przydać – podkreśla ekspert.

Nowelizacja
Od lipca będą wyższe ulgi

Z nowelizacji ustawy o podatku od spadków i darowizn (znajduje się w pakiecie SLIM VAT 3 i jest procedowana przez parlament) wynika, że od 1 lipca obowiązywać będą wyższe kwoty wolne od podatku. W pierwszej grupie, do której zaliczamy najbliższą rodzinę (małżonka, dzieci i wnuki, rodziców i dziadków, rodzeństwo, pasierba, zięcia, synową, macochę, ojczyma i teściów) wzrośnie do 36 120 zł (obecnie wynosi 10 434 zł). Druga grupa to dalsza rodzina, np. wujek czy bratanek. Dla nich kwota wolna wyniesie 27 090 zł (obecnie 7878 zł). Dla nabywców, którzy są osobami niespokrewnionymi (trzecia grupa), limit zwolnienia zostanie podniesiony do 5733 zł (teraz 5308 zł). Darowizny od najbliższych (tzw. zerowa grupa, która częściowo pokrywa się z pierwszą) mogą być w ogóle zwolnione z podatku, zarówno teraz, jak i po nowelizacji (podnosi ona próg, powyżej którego mamy obowiązki formalne, z 10 434 zł do 36 120 zł).

Podwyżki kwot wolnych wprowadziła też tzw. ustawa deregulacyjna, ale zgodnie z zasadą „ustawa późniejsza uchyla wcześniejszą” obowiązywać będą zmiany ze SLIM VAT 3.

Laptopy, biżuteria czy gotówka: prezenty na pierwszą komunię świętą są klasycznymi darowiznami, od których rodzice dziecka powinni zapłacić podatek. Daniny można jednak uniknąć. Wszystko zależy od tego, kto jest darczyńcą i jaka jest wartość upominku.

Zacznijmy od najbliższej rodziny, czyli tzw. zerowej grupy. Zalicza się do nich m.in. dziadków. Załóżmy, że babcia daje wnuczkowi 20 tys. zł. Prezent może być zwolniony z podatku, ale pod dwoma warunkami. Pierwszy: darowiznę trzeba zgłosić do urzędu skarbowego w ciągu sześciu miesięcy.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a