Obchodzony wczoraj po raz piąty Dzień Ochrony Praw Podatnika był okazją do spotkania przedstawicieli środowisk akademickich, doradców podatkowych, organizacji gospodarczych, urzędów i ministerstw oraz sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego. Eksperci zaangażowani w prace nad podpisaną w 2011 r. Deklaracją Praw Podatnika tym razem przedstawili listę siedmiu największych bubli.
Dorota Szubielska, partner w kancelarii Chadbourne & Parke, zwróciła uwagę m.in. na niespójne definicje działalności gospodarczej w różnych ustawach, które fiskus wykorzystuje przeciw podatnikom. Do absurdów zaliczyła też art. 64 § 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, który nie zawiera maksymalnej opłaty, co sprawia, że państwo czerpie nieuzasadnione zyski ze swoich czynności. Sędzia NSAStefan Babiarz skrytykował przepisy dotyczące opodatkowania nieodpłatnych świadczeń, m.in. pakietów medycznych. Jacek Bajson z Krajowej Rady Doradców Podatkowych zaś – martwe regulacje o wydawaniu interpretacji ogólnych na wniosek podatników.
Prof. Bogumił Brzeziński z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika zarzucił Ministerstwu Finansów brak reakcji na Deklarację Praw Podatnika. Jego zdaniem należy rozważyć wyodrębnienie aparatu podatkowego z resortu finansów, poddanie go kontroli społecznej oraz powołanie komisji kodyfikacyjnej, która miałaby pieczę nad tworzeniem prawa podatkowego.